Podstawą mojej działalności są poszukiwania genealogiczne obejmujące tereny dawnej Galicji (obecnie Krakowa, Małopolski, Podkarpacia, Ukrainy), województwa lubelskiego, świętokrzyskiego i terenów Radomia.
Również prowadzę z powodzeniem kwerendy w archiwach i bibliotekach rosyjskich, białoruskich, francuskich i szwajcarskich.
Jeżeli chcecie Państwo poznać losy swojej rodziny, dowiedzieć się czegoś więcej o historii przodków, a niestety nie macie możliwości i czasu, zapraszam do zapoznania się z poniższą ofertą.
Kwarenda genealogiczne dostosowuję do oczekiwań klienta, wszystkie przedsięwzięcia genealogiczne są uzgadniane na bieżąco.
Jeśli sytuacja tego wymaga to po uzgodnieniu ze zleceniodawcą jadę do poszczególnych archiwów celem zrobienia kwarendy.
Kwarenda również obejmują źródła poza archiwalne, do moich obowiązków również należy szczegółowa wizyta na lokalnym cmentarzu.
O ile jest to możliwe, staram się wyszukać wszystkie informacje, które przenoszą poszukiwania o poziom wyżej od tych skupiających się jedynie na metrykach.
Jestem za tym, żeby korzystać ze źródeł poza metrykalnych, czyli takich, które pokażą w szerszym obiektywie historię badanej rodziny. Dzięki takim poszukiwaniom spektrum badania historii rodziny zyskuje nowe możliwości i efekt finalny jest jeszcze bardziej interesujący.
Podstawowa oferta to 100 PLN za godzinę kwarendy w archiwach i tłumaczenie aktów metrykalnych i źródeł.
Do tego należy wziąć pod uwagę koszt dojazdu (w przypadku wyjazdu do parafii oraz Archiwum Państwowego lub Diecezjalnego) oraz koszty związane z opłatą za korzystanie z zasobów na miejscu. W zależności od Archiwum są to sumy rzędu od 10 do 20 PLN za godzinę.
Określenie całościowego koszt będzie więc możliwe, jedynie po uzgodnieniu zakresu indywidualnej kwarendy.
Równocześnie będąc przewodnikiem turystycznym od 27 lat towarzyszę ludziom, którzy zainteresowani podróżą "śladami przodków". Do tego celu opracowuję program indywidualny uwzględniając zwiedzanie miejsc rodowego gniazda rodziny i wyciągnięcie z tego „gniazda” na tyle dużo informacji, żeby ulepić z nich prawdziwy wywód przodków.