Upodobaliśmy sobie Skandynawię jako cel, by realizować marzenia o motocyklowych podróżach. Powodów jest kilka. Po pierwsze łatwość dostania się na drugi brzeg Bałtyku. Nocny rejs promem Stena Line z Gdyni ma kilka zalet. Dobra kolacja na morzu, 8 godzin zdrowego snu oraz wyśmienite śniadanie z widokiem morze. Potem już tylko wsiadasz na moto i jedziesz. Po drugie, bardzo dobre, skandynawskie drogi, małe natężenie ruchu oraz wyjątkowo wysoka kultura miejscowych kierowców, sprawiają ogromną przyjemność z jazdy motocyklem. Po trzecie zjawiskowa przyroda, krajobrazy, atrakcje turystyczne oraz brak reklam przy drogach czynią podróżowanie jeszcze bardziej wyjątkowym. No i po czwarte odległości jakie oferuje Skandynawia pozwalają podróżować kilka dni, albo kilka tygodni.
Dlaczego zatem Moto SCANDAL? Bo SCANdinavia i zazwyczaj DALeko. Najlepiej jeszcze drogami o znikomym ruchu i jak najdalej od miast, autostrad i komercji. Podczas wypraw staramy się także trochę mobilizować do aktywności ruchowej. Na koniec lub początek dnia krótki jogging po okolicy, pływanie w jeziorach oraz oczywiście wieczorna sauna. Tak powstał program RD*, który zyskuje coraz więcej zwolenników.