Oś kościoła zamyka drewniany ołtarz główny o nastawie trójosiowej z czterema sterczynami. Płaszczyzny retabulum wypełnione są obrazami. Pośrodku, jako obraz - zasłona, wizerunek Madonny Tronującej z Dzieciątkiem w świetlistej mandorli. Ten obraz zastąpił zniszczoną w 1936 roku kopię Madonny van Dycka. Ufundowała go parafianka Franciszka Potrykus, a Madonnę namalował Władysław Drapiewski, wymieniony już wyżej znany malarz obrazów sakralnych. Po lewej stronie obraz przedstawiający św. Barbarę, po prawej Niepokalane Poczęcie NMP.
W sterczyny, biegnące od predelli, wpisane są rzeźby świętych z atrybutami: św. Barbara z wieżą, palmą i kielichem na Biblii, św. Roch ukazujący ranę szarpaną na udzie, z psem u nogi, trzymającym w zębach bochen chleba, św. Jan Chrzciciel z barankiem i muszlą w ręku, w prawej ręce trzymający krzyż, oraz postać św. arcybiskupa w pontyfikaliach z paliuszem (być może św. Ambroży, biskup Mediolanu). Po bokach ołtarza znajdują się jeszcze dwie rzeźby: Matki Bożej z Dzieciątkiem na prawej ręce i św. Antoniego z Padwy. Ołtarz główny wieńczy wyniosła rzeźba Chrystusa Króla w pozłocistych szatach na srebrzystym globie. Na ramie pod obrazem ruchomym, widnieje napis: MARYJO MATKO - JEZU - ZBAWCO ŚWIĘTOKRADCA MÓGŁ WAS ZRANIĆ, NAS ZASMUCIĆ LECZ NIE ZDOŁA NAS - OD WAS ODWRÓCIĆ 3-4, styczeń 1936.
Na lewo od ołtarza głównego, nad wejściem do zakrystii, Znajduje się rzeźbiona, polichromowana figura św. Wojciecha z końca XVIII wieku. Pochodzi ona ze starego kościoła, rozebranego pod koniec XIX wieku. Wielkość rzeźby świadczy, że mogła ona być częścią niezachowanego ołtarza głównego. Rzeźbiona pełnoplastycznie postać św. Wojciecha stoi frontalnie, w prawej ręce trzyma wiosło, lewa ręka jest ugięta w sposób sugerujący, że znajdował się w niej drugi atrybut, który nie dotrwał do naszych czasów. Polichromia jest olejna: szata świętego jest koloru popielatego, z białą komżą i złoconym płaszczem, infuła jest złocona i srebrzona.