Obóz Kaplin 2022

Dzień I

Dzisiaj rozpoczęliśmy nasz tegoroczny obóz i kolonię w Kaplinie. Harcerze razem z doświadczoną już grupą kwatermistrzowską stworzyli resztę raszek i rozpoczęli budowę swoich harcerskich totemów.

Zuchy przeniosły się w świat obozu herosów. Okazało się, że są dziećmi mieszkańców Olimpu. Ich rodzice uznali je podczas gry symulującej stworzenie świata. Szóstki wykazały się dosłownie nadludzkimi umiejętnościami, przez co dowiedziały się o swoim pokrewieństwie z: Hermesem (patronem podróżników), Ateną (boginią mądrości), czy Demeter (boginią płodności ziemi). W tym miejscu spędzimy najbliższe dni. Przeczuwamy czas wspólnej, dobrej zabawy.

Dzień II

Dzisiaj rozpoczęliśmy nasz tegoroczny obóz i kolonię w Kaplinie. Harcerze razem z doświadczoną już grupą kwatermistrzowską stworzyli resztę raszek i rozpoczęli budowę swoich harcerskich totemów.

Zuchy przeniosły się w świat obozu herosów. Okazało się, że są dziećmi mieszkańców Olimpu. Ich rodzice uznali je podczas gry symulującej stworzenie świata. Szóstki wykazały się dosłownie nadludzkimi umiejętnościami, przez co dowiedziały się o swoim pokrewieństwie z: Hermesem (patronem podróżników), Ateną (boginią mądrości), czy Demeter (boginią płodności ziemi). W tym miejscu spędzimy najbliższe dni. Przeczuwamy czas wspólnej, dobrej zabawy.

Dzień III

Dzisiejszy poranek rozpoczęliśmy wspólnym apelem. Zaraz po nim harcerze dzielnie wyruszyli na zwiad na terenie bazy w Kaplinie. Dzięki grze mogli się przenieść do ostatnich już, spokojnych letnich dni roku 1939, ale także dowiedzieć się co nieco o II Rzeczpospolitej Polskiej w dwudziestoleciu międzywojennym. Przypomnieliśmy sobie także zasady panujące na obozie. Harcerze starsi dzień zakończyli nauką musztry.

Zuchy w tym czasie kontynuowały swoją przygodę na obozie herosów. Wybraliśmy się na wyprawę w poszukiwaniu mitycznych stworzeń. Odnaleźliśmy jednorożca, który po krótkim starciu z zuchami w ulubioną grę gromady - rzeczkę, przekazał nam swoje włosie. Dzięki temu mogliśmy wykonać obozowe naszyjniki, które zostaną z nami do końca kolonii. Poza tym ponownie spotkaliśmy się z Posejdonem, który pokazał nam swoje królestwo zabierając nas na kajaki. Poruszyliśmy również swoją kreatywność tworząc własne magiczne stworzenia, które zamieszkały na naszym podobozie. Dzień zakończyliśmy wspólnym seansem filmowym związanym z tematyką kolonii.

Dzień IV

Dzisiaj zuchy i harcerze brali udział w chrzcie obozowym. Zabawę zakończyliśmy wspólną kąpielą. Zuchy wybrały się również na wyprawę, podczas której poznały mit o labiryncie Dedala. Harcerze natomiast uczestniczyli w zajęciach z symboliki harcerskiej oraz bohaterze drużyny. Na koniec dnia odbyło się ognisko, na którym obietnicę zuchową złożyli: zuchny Julka, Rozalka, Marysia, oraz zuchy Tomek, Patryk i Kacper. Przyrzeczenie harcerskie złożyli: druh Krzysztof, druh Nikodem, druhna Liwia, druhna Kasia, druhna Oliwia. Serdecznie im gratulujemy i życzymy dalszego rozwoju na drodze harcerskiej.

Dzień V

Tej nocy zaskoczył nas nieunikniony atak bombowy, w związku z czym musieliśmy natychmiastowo udać się do schronu. Na szczęście nikomu nic się nie stało, a reszta nocy minęła harcerzom spokojnie. Zaraz po apelu, koniecznym okazało się przejście do konspiracji, dlatego do wieczora zobowiązani byliśmy komunikować się tylko za pomocą pseudonimów. W ciągu dnia harcerze zapoznali się z historią Enigmy i wspólnie przypomnieliśmy sobie szyfry, prawo harcerskie oraz biografię Roberta Baden - Powella.

Zuchy rozpoczęły dzień od lekcji mitologii prowadzonej na podstawie kolorowej chusty. Rozpoczęliśmy również: budowę wielkiego labiryntu dla Minotaura, tworzenie magicznych stworzeń z kleksów oraz plecenie bransoletek. Dzień zakończyło oglądanie filmu związanego z mitologią oraz (już w nocy) trening odwagi, podczas którego wyruszyliśmy na pełną emocji wyprawę.

Dzień VI

Dziś harcerze przenieśli się w czasy konspiracyjnej Warszawy, a dokładniej podczas akcji "Wawer". Musieli między innymi malować znaki Polski walczącej oraz zrywać oznaki niemieckiej okupacji. Po obiedzie harcerze robili plakaty na temat dobrych cech zastępowego. Natomiast starsi harcerze mieli zaciętą rywalizację w rozpalaniu ognisk i zajęcia z metod ich układania. Na koniec dnia wszyscy odbyli krótką grę terenową o botanice.

Zuchy dowiedziały się dzisiaj o zniknięciu Artefaktów (trójzębu Posejdona oraz młotu Hefajstosa). Wszyscy bardzo się tym przejęli. Na szczęście Artemida przybyła do naszego podobozu mając pewne, jak się później okazało, słuszne podejrzenia. Przyprowadziła nam Hermesa - patrona podróżników i złodziei. Okazało się, że miał on niezbędne dla nas informacje. Mimo to bóg grecki obawiał się o nasze kompetencje dotyczące przechowywania tak potężnych przedmiotów. Musieliśmy okazać się godni tej niesamowicie zaszczytnej funkcji. Dlatego wyruszyliśmy na wyprawę, dzięki której udowodniliśmy naszą zwinność i poświęcenie. Wieczorem uczestniczyliśmy w iście olimpijskiej uczcie - przeprowadziliśmy kuchnię polową. Upiekliśmy pianki oraz zrobiliśmy budyń. Dzień zakończyło oglądanie filmu.

Dzień VII

Od rana czas minął harcerzom bardzo aktywnie. Wspólnie wybraliśmy się na wędrówkę szlakiem ścieżki edukacyjnej na terenie leśnym w Kaplinie. Harcerze zdobyli niezbędne informacje o tutejszej faunie i florze, mogąc jednocześnie spędzić sporo czasu w swoim towarzystwie. Po południu nauczyliśmy się rozpalać ognisko, a harcerze starsi uczestniczyli w nauce kozaka.

Zuchy dzisiejszy dzień rozpoczęły od pośniadaniowego pluskania się w jeziorze oraz olimpiady. Najpierw braliśmy udział w konkurencjach grupowych, takich jak rzeczka, mouse, sztafeta i piłka nożna. Po obiedzie dokończyliśmy niedokończone rozgrywki i zajęliśmy się indywidualną częścią olimpiady. Rzut w dal, skok w dal, rzut do celu, test wytrzymałości to tylko niektóre z konkurencji w których zuchy walczyły ze swoimi słabościami i innymi zuchami. Pod koniec dnia ruszyliśmy na wyprawę do Hadesa aby sprawdzić czy to on ukradł mityczne artefakty które zostały nam powierzone przez innych bogów.


Dzień VIII


Harcerze rozpoczęli dzisiaj przygotowania do corocznego festiwalu piosenki. Harcerze starsi poszerzyli swoją wiedzę przyrodniczą uczestnicząc w grze terenowej jednej z druhen. Po obiedzie przyjechał do nas ksiądz Rafał z Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Poznaniu. Z odprawionej mszy mogliśmy skorzystać nie tylko my, ale również harcerze z innych podobozów. Za poświęcony czas i chęć odwiedzin bardzo dziękujemy. Po południu udało nam się także udać na kajaki, po których czekała nas mała niespodzianka - obozowy ślub, dwójki przybocznych.

Dziś zuchy miały okazję przetestować swoje umiejętności z pierwszej pomocy podczas pozoracji. Niestety druhny Mai - córki Afrodyty nie udało się uratować z po ataku potworów. Potem udaliśmy się na spacer, aby posprzątać po naszej wczorajszej grze nocnej, bo zuchy nie zostawiają śmieci w lesie. Potem zagraliśmy w mausa, grę podobną do rzeczki ale na specjalnym polu. Niestety musieliśmy kończyć i poszliśmy przygotować się do zdawania na gwiazdki, czego udało się dokonać wielu zuchom którym serdecznie gratulujemy.

Najważniejszym wydarzaniem było jednak złożenie Przyrzeczenia Harcerskiego, przez czterech byłych już biszkoptów, za co także należą się gratulacje.


Dzień IX


Za nami ostatni dzień kolonii zuchowej, podczas którego zuchy oprowadzały rodziców po naszym obozie. Z częścią z nich musieliśmy się już pożegnać, ale kilkoro z nich zostało jeszcze na obozie. Rodzice dołączyli także do niektórych harcerzy - wspólnie śpiewaliśmy i bawiliśmy się na terenie bazy. Wieczorem, odbyło się ognisko wraz z druhami i druhnami ze 434 Poznańska Drużyna Harcerska "Orejana", którym serdecznie dziękujemy za wspólnie spędzony czas.

Dzień X


Harcerze rozpoczęli dzień od przypomnienia sobie zasad udzielania pierwszej pomocy, podczas krótkiego instruktarzu prowadzonego przez straż pożarną. Uczyliśmy się nie tylko podstaw takich jak ocena przytomności i oddechu, ale również przeprowadziliśmy badanie urazowe. Następnie harcerze wzięli udział w grze terenowej o tematyce służby WISS (Wydziału Informacji Szarych Szeregów). W międzyczasie przypomnieliśmy sobie treść 3, 4, 5 i 6 prawa harcerskiego, m.in układając scenki o tym, jak postrzegamy rycerstwo w aktualnych czasach. Wieczorem odbyło się wspólne śpiewanie - coroczny festiwal piosenki FLO PLO. W tym roku występy miały odnosić się do harcerskich akcji Szarych Szeregów. Niektóre przedstawienia zapisały się na zawsze kreatywnością i zaskoczonym wzrokiem widowni.


Dzień XI

Dzisiejszy poranek minął bardzo aktywnie i przyjemnie, bowiem harcerze zaczęli go olimpiadą. Musieli oni m.in.: rzucić i upuszczać baloniki z wodą do kółka, rzucali też "glanem". Harcerze starsi zaś mieli grę terenową o służbie "WISS" oraz zajęcia z origami. Po obiedzie harcerze dowiedzieli się ciekawych informacji o atmosferze ziemi, zaś starsi w tym samym czasie mieli olimpiadę oraz zajęcia z terenoznawstwa. Czas po kolacji spędziliśmy na ognisku z Ośrodek ZHP Komorniki "Róża Wiatrów" im. płk. Andrzeja Kopy, którym bardzo dziękujemy za ten wspólnie spędzony czas. W nocy wszyscy chętni harcerze poszli na podchody, kończące tym samym dzień.


Dzień XII

Dzisiejszy dzień dla harcerzy rozpoczął się od nauki korzystania z kompasu, czyli wyznaczania azymutów. Następnie dla wszystkich odbyła się gra terenowa, która opowiadała o skradzionych 100 mln złotych przez szare szeregi. Po obiedzie druhna Zuzanna przeprowadziła zajęcia z astrologii. Od razu po nich poszliśmy nad jezioro, gdzie świetnie się bawiliśmy. Tuż po kolacji wszyscy chętni harcerze wybrali się również na budowanie szałasów, by móc spędzić w nich całą noc.


Dzień XIII

Dzisiaj rozpoczęliśmy dzień od ślubów obozowych. Szczęśliwe pary stanęły przed harcerskim ołtarzem i do końca dnia zostały związane nie tylko nienamacalnym węzłem małżeńskim, ale i sznurkiem. Ponadto przypomnieliśmy sobie prawo harcerskie z druhną Mileną oraz sztukę węzłów z druhną Marysią. Po obiedzie zaskoczył nas nieszczęśliwy wypadek, w którym wybrani harcerze zostali ranni. Pozostała część drużyny starała się im pomóc. Pozorację zakończyliśmy krótkim podsumowaniem. Na koniec odbyło się ognisko, na którym przyrzeczenie złożył druh Tomek. Gratulujemy mu i życzymy dalszych sukcesów na drodze harcerskiej.



Dzień XIV

Dziś harcerze malowali swoje pejzaże lub inne obrazy podczas zajęć z druhną Mileną. W tym czasie harcerze starsi zajęli się kuchnią polową. Robili jedną z prostszych potraw jaką są podpłomyki. Kiedy nauczyli się jak je zrobić tak żeby nie były przypalone i niedopieczone w środku zaczęli dodawać do nich czekoladę czy owoce. Po obiedzie obie grupy zamieniły się zajęciami. Po poobiednich prysznicach harcerze mogli realizować zadania ze swoich kart prób na stopnie. Ostatnią rzeczą tego dnia była gra nocna podczas której ich zadaniem było podejść własny obóz, gdy na warcie stała kadra.



Dzień XV

Dzisiejszy dzień spędziliśmy zwijając nasz obóz. Mimo tego, że coraz bardziej przeczuwamy zbliżający się koniec tegorocznej przygody, nie zabrakło dobrej zabawy. Harcerze i harcerze starsi brali udział w zajęciach dotyczących charakteru pisma. W tym samym czasie kilkanaście druhen i druhów przeszło próbę końcową na pierwszą belkę. Wszyscy wykazali się niesamowitą spostrzegawczością.

Ponadto wraz z druhem Piotrkiem graliśmy w piłkę nożną. Na koniec dnia odbyło się ognisko, które przeniosło się później do sąsiedniego obozowiska, gdzie kontynuowaliśmy wspólną integrację z innymi drużynami.