Azzi "Twister" Togor
Azzi "Twister" Togor
Pełne nazwisko: Azzi Togor
Przezwisko: Twister
Data urodzenia: 2 Październik 2001 (w uniwersum Forgen)
Wiek: 19-20 (w uniwersum Forgen)
Płeć: Mężczyzna (on/jego)
Rasa: Człowiek (Były Adept)
Mieszka: Spokojna 4a, Stara Oktewa, 23-104
Opis:
Wychowywał się bez rodziców. Nie wie co się dzieje z matką, a ojciec ma go w dupie. Słyszał mnóstwo okropnych opinii o jego rodzicielce (głównie od dziadków i wujków), lecz nie wierzy w te "teorie", zważając na to, przez kogo zostały wypowiedziane. Zielińscy nie należeli do szczególnie pozytywnie odbieranych przez społeczeństwo ludzi. Zamożna familia pochodząca ze Starej Oktewii, która dorobiła się na niepewnych interesach głowy rodziny - postarzałego Piotra Jerzego. Mafia, polityka, tajemnicze zaginięcia, itd.. Benjamin Zieliński, gdyż takie imię nadano Azziemu, od dziecka był traktowany przez swoich dziadków i ciotek jako dodatkowy balast, którym trzeba było się zając przez "nieodpowiedzialną matkę". Na jego szczęście pozostawiany pod opiekę do Laily Togor od najmłodszych lat - biznesmenki handlującej ziemią (a w rzeczywistości uciekinierki z Japonii, potomki japońskich szamanów), która swego czasu utrzymywała pozytywne relacje z Zielińskimi - mógł znaleźć miejsce, jakie nazywał domem. Pani Togor została "ciotką", a jej przybrana córka Abigail (Shiro) - od najmłodszych lat była postrzegana przez chłopca jako siostra. To właśnie Abi wymyśliła imię Azzi, a później ze względu na jego zakręconą naturę - przezwisko Twister.
Chodź Azzi miał dobry kontakt z kolegami ze szkoły, a u starszych uchodził za wesołe dziecko z ambicjami - nigdy nie dogatywał się ze swoimi kuzynami. Traktowanie z góry oraz poniżanie przez starszego brata ciotecznego. Nie pomagało wczesne u Twistera siwienie spowodowane genetyką. Rodzina bagatelizowała problem nazywając to "głupią zabawą". Z czasem miało doprowadziło to do nieszczęścia.
Pewnego wieczora, gdy Zielińscy mieli gości - wszelcy wujkowie i najbliżsi przyjaciele rodziny - najmłodszych zostawiono samych, by zajmowali się sobą. Wtedy starsi kuzyni podstępem wyprowadzili Azziego na dwór, a następnie już groźbą - do pobliskiego lasu, a następnie na niedaleką łąkę. Tam pod wpływem żądzy i zazdrości - główny prześladowca - postanowił oszpecić jego twarz za pomocą znalezionego w przedpokoju gwoździa. Ból oraz strach jaki wtedy towarzyszył Twisterowi - był na tyle traumatyzujący, że wyparł go z pamięci. Rany wykonane ostrym narzędziem na obu policzkach już na zawsze pozostawiły ślad rozczarowania i niesprawiedliwości.
Pozostawiony na pastwę nieobliczalnego - krzyczał, lecz z powodu bólu nie był w stanie robić tego tak głośno. Leżąc i mocno krwawiąc. Poobijany i siny - w końcu zauważył sylwetkę. Nie pamięta nic, prócz tego, że tajemnicza postać miała ogromny kaptur i po dwie kreski na obu policzkach. Następnie - Azzi otknął się w przechodni.
Wezwani przez personel Zielińscy przybyli na pogotowie wraz z innymi zmartwionymi. Ci ujrzeli przerażającą scenę - cały chłopiec w ranach i we krwi. Zaczął opowiadać o tym, kto mu co zrobił - co wywołało agresję i krzyki ze strony napastników. Część obecnych niemal nie mdlała, inni odciągali starsze dzieciaki, a jeszcze inni (głównie Zielińscy) nie przejęli się tym. Najbardziej charakterystyczną reakcją na zaistniałą sytuację było zachowanie ojca główego prześladowcy - Wujka Augustyna, który się śmiał i uśmiechał. Krzyków było co nie miara, aż Laila Togor, mając już wcześniej awersję do członków rodziny ZIelińskich i tego jak go traktują - widząc to co się wydarzyło - prostym ruchem przygrzmociła rozweselonemu skurwysynowi, aż zadzwoniło w uszach. Poinformowała o planie wytoczenia sprawy sądowej i postawienia gówniarzy przed sądem.
Zebranie dowodów nie było trudne, bądź co bądź - ludzie widzieli, a dzieciaki nie były ostrożne. Medialna sprawa wstrząsnęła mieszkańcami Starej Oktewii, Nowej Oktewii, a nawet i całym województwem. Skończyło się głównie kuratorami, odszkodowaniami, a dla głównego napastnika - poprawczakiem na kilka lat.
Azzi został adoptowany. Laila Togor zrobiła wszystko, by chłopiec czuł się u niej jak w prawdziwie rodzinnej, ciepłej i bezpiecznej atmosferze (co nie było trudne, gdyż uwielbiał to miejsce). To o co jednak Twister poprosił swoją nową przybraną matkę - było dla niej lekkim szokiem, ale zrozumiała prośbą. Azzi nienawidził swoich blizn na policzkach - chciał je zakryć. Dlatego po nieudanych sposobach nakrywania twarzy szalikiem czy maską - poprosił o tatuaże, takie jak tajemnicza postać, która uratowała mu życie. Było to ciężkie i niekoniecznie łatwe aby znaleźć kogoś kto wykona 11-latkowi tatuaż. Ostatecznie znalazł się śmiałek, który narysował dwie kreski na boku policzków chłopaka - zakrywając blizny po okropnym incydencie.
Od tamtej pory Twister nie uważa się za część Zielińskich, nie chce mieć z nimi nic wspólnego. Jest Togorem i tyle mu wystarczy. Chce przejść przez życie bez żadnych komplikacji, bez żadnych problemów, bez żadnych nieporozumień. Uwielbia spokój, choć kiedy jego najbliższym przyjaciołom grozi niebezpieczeństwo - rzuci się na pomoc. Jest bardzo wyrozumiały i łatwo odnajduje się w nagłej sytuacji zachowując trzeźwą głowę.
Interesuje się popkulturą oraz muzyką. Głównie słucha numetalu oraz połączenia rapu z gitarą, choć nie pogardzi bardziej klasycznymi odmianami rocka. Woli pracować w cichych i spokojnych miejscach, nie znosi ogromnego wysiłku oraz monotonności.
WAŻNE CECHY WYGLĄDOWE:
dwie kreski na twarzy, po bokach (na policzkach)
białe włosy (do ramion) (mogą iść bardzo lekko w szary)
połączenie bardziej "odświętnych" ubrań z luźnymi, główne połączenie: ciemna bluza + luźne jeansy (ala jeans loose)
RZECZY KTÓRYCH TWISTER NIE NOSI:
kucyka nie zakłada
obcisłe jeansy i ogólnie obcisłe ubrania
kolory ubrań, które bardzo się wyróźniają (nw jakieś żółte, czerwone, jaskrawe, pojebane)
trochę genezy i historii za ocką:
tak na prawdę droga tworzenia azziego (tak tutaj będę go opisywał, aby nie mylić go z twisterem - twórcą) była długa, różna i cringeowa
oczywiście jest mocno inspirowany mną i często go używam do "ilustrowania" mnie na kanale, ale nie jest moją personą a ockiem
był inspirowany asrielem (białe włosy, kreski na twarzy), lecz z czasem zacząłem odcinać się od twister = asriel, niestety jednak, niektóre elementy stały się nierozłączne jak kreski na twarzy czy białe włosy, co próbowałem naprawić zmieniając kolor włosów np., ale ostatecznie zaakceptowałem wygląd azziego
niektóre kierunki w lore postaci mogą jednak być dość dziwne - stąd element siwienia od najmłodszych lat czy czarnych tatuaży zasłaniających blizny jako 11-latek, chciałem to jednak jak najabardziej "urealnić"
azzi przeszedł drogę również nazewnictwa oraz pochodzenia i rodowodu, nazywał się przez jakiś czas "tatsumaki niji" czy "shuu natsuki", był pół-japończykiem, jego ojciec był z japonii, a matka należała do mafii, miał mieć trochę supermocy jak latanie (potem to wgl miał nie mieć żadnych specjalnych umiejętności), miał mieszkać w domu będącym w stylu pseudo-japońskiej świątyni, potem miał być już zwykłym polakiem i miał mieszkać u wujka i ciotki (to ostatnie było najbliższe spełnienia i jeszcze niedawno planowałem by tak się stało, ale ostatecznie zmieniłem na to co jest teraz w ostatniej przebudowie)
projekt azziego coraz bardziej oddalał się od bycia kopią swojego twórcy czy asriela dreemurra i w końcu stał się samodzielną postacią, lecz dalej noszącą pseudonim "twister"
ostatecznie wykorzystałem ostatni element "inspirowany asrielem" i stąd imię Azzi
w genezie ocki widać, że byłem zakochany w elementach z anime i chciałem je umieścić w swoim lore, ostatecznie stało się tak (co jak co ale w ostatecznym projekcie przybrana matka azziego i shiro pochodzi z japonii), ale nie jest to tak dobitne, a bardziej normalne i nie wygląda jak "yanderedev tworzy postacie do swojej gry"
(ciekawostka jest taka, że imię asriel to pochodne od imion asgore i toriel, jeżeli usuniemy z tych słów człony as i riel to zostanie nam gore i to - stąd potem nazwisko, które co ciekawe pochodzi jeszcze z 2018 - bardzo wczesnego projektu azziego, potem jak wróciłem po minięciu fazy na "ZAPIERDALAMY Z JAPOŃSKIMI NAZWAMI" szukałem jak przekształcić te nazwe by brzmiała lepiej, gdyż nie wychodziła mi z głowy, stąd "togorowicz" czy "togorow", ostatecznie zostałem przy "togor", które brzmi jak coś co mogłoby wsm istnieć jako nazwisko)
marzec 2022
luty 2021
styczeń 2020
listopad 2019