Florencja della Vita

Pełne nazwisko: Florencja della Vita

Data urodzenia: 17 Listopad 2002 (w uniwersum Forgen)

Wiek: 18-19 (w uniwersum Forgen)

Płeć: Kobieta (ona/jej)

Rasa: Wampir

Mieszka: Nadpole 9, 23-104 Stara Oktewa

Opis:

Biznes.

Dosłownie tym słowem można określić działalność tej kobiety. Biznes.

Wampirzyca, która uwielbia zachowywać się jak jakaś szefowa mafii oraz stereotypowy makiaweliczny wampir. Wszystko, aby biznes miał się dobrze.

W rzeczywistości, chodź odgrywa przesadzone role, jest bardzo przyjacielką dziewczyną. Uwielbiającą robić sobie z nowo poznanych osób żarty. Uwielbia też bawić się zepsutymi kapitalistami i oszustami. Rozjebała np. pewną spółkę MLM bo ci pojawili się w Oktewie, jednocześnie zarabiając dobre pieniądze.

Praktycznie wszystkie usługi na terenie Oktewii i w okolicy miasta są w jakiś sposób powiązane z Florencją. Potrafi sprawić tak, że ludzie pracujący w jej biznesach mają się dobrze, a jednocześnie ona zarabia pieniądze. Dla niej liczy się biznes, a wie, że szczęśliwy pracownik to wspaniały biznes.

Nie wszystko jednak jej wyjdzie i jak już popełni błąd to wychodzi z niej typowa tsundere. NIE, NIC SIĘ NIE STAŁO, TAK MIAŁO BYĆ, JA PRZEWIDZIAŁAM WSZYSTKO HAHAHA.

A jak w przeddzień wigilii jej cudowni przyjaciele zrobili najazd na jej Lidl w celu pozyskania karpia - wściekła dzwoniła do Twistera. Jak miał ją w dupie - była gotowa wjechać tam buldożerem, a następnie najechać na niego buldożerem.

Pochodzi z rodu Vargów, rodziny o szlachetnych korzeniach. Odcina się jednak od niej (w szczególności od brata i ojca, których nienawidzi), chcą budować własną markę.

Nie nastawia karka bezpośrednio - ma od tego ludzi. Jej siłą jest wrogie spojrzenie oraz kilka wypowiedzianych zdań. Z Shiro i Gabriel tworzą trio rozpierdolu i nieprzewidywalności.

Oprócz tego kocha kurwa biznes.

WAŻNE CECHY WYGLĄDOWE:

• lubi nosić wszystko co podkreśli jej wampirzy arystokracki charakter

• co uczyni z niej wampira

• co sprawi że ludzie będą wiedzieć że jest złym wampirem

• HAHAHAHA!!!!

• nie no, takie luźniejszy strój ala dres założy na co dzień, ale do ludzi pokaże się tylko w ww. koncepcie ubrania

RZECZY KTÓRYCH FLORI NIE NOSI:

• garniturów

• dżinsów kurwa DZINSÓW

trochę genezy i historii za ocką:

TEN PIERDOLONY IMP BYŁ BÓLEM W DUPIE PRZY PRZEPROJEKTOWANIU, ale i tak ją uwielbiam

ogólnie tworząc jej siostrę - gabriel - miałem już plan na mini background, że gabi nie lubi swojego domu i chce uciec

ale zanim to dam mini historię jak mieli się poznać z azzim (tak będę tutaj nazywał twistera oc), shiro i resztą ekipy

rodzina gabriel i florencji miała ogromną firmę powiązaną z produkowaniem sztucznej krwii, która ze względu na wypracowanie bardziej masowej i tańszej umiejętności produkcyjnej, musiała znaleźć swoją niszę - jaką było rozpoczęcie produkcji rzadkiej sztucznej krwi w oparciu o rzadkie typy - przypadkiem porwany azzi okazał się być gościem co miał typ krwi ab rh-, więc nie chcieli go puścić

tutaj gabriel i azzi mieli zacząć współpracować, gdyż dorosła już gabi miała ze swoim bratem przejąć rodzinny biznes - czego nie chciała

i tutaj wchodzi koncept młodszej siostry - która w mojej głowie pierwotnie przejęła formę ala stereotypowe ciche dziecko-wampir, nastolatka w typowo-wampirzym stroju, bardzo inteligentna, chytry drań ciągnący za sznurki - pomogła za kurtyną siostrze i azziemu jednocześnie niszcząc swojego starszego brata i ojca, by przejąć od nich biznes i zacząć nowy etap w rodowodzie swojej rodziny, bez niepewnych interesów i porwań

z czasem jak zacząłem rysować florencję - jej wygląd przyjął formę bardziej dorosłą, zaczęła być chytrym i cwanym gnomem, ostatecznie jej charakter przestał być stereotypowy, uformował się przy przepisywaniu oc i było to POJEBANE

przez dobre godziny rysowałem, skreślałem, wyrzucałem, rysowałem, skreślałem, wyrzucałem, itd. bo nie wiedziałem jakie dać włosy i jaki dać strój

to tylko niektóre z kartek co zostały bo większość SPŁONEŁA