"Ah... ja? Jestem hazardzistą. Los to w końcu jedyna rzecz, która może mnie powstrzymać... heh."
Lucas jest osobą bardzo narcystyczną, która wielbi zakłady oraz gry losowe. Jego zdaniem stres oraz niepewność sprawiają, że żyje pełnią życia.
W interakcjach z innymi zachowuje raczej neutralne podejście, starając się wpierw ocenić rozmówcę, a potem zastanowić się, czy może on wziąć udział w grze, jaką jest jego życie. Może się wydawać lekkoduszny i pogodny, ale przy nagromadzeniu dużej ilości złości, daje jej upust w sadystycznych aktach przemocy. Nie zdarza się to często, lecz nie ma problemów, żeby krzywdzić innych, jeżeli nie będzie z tego miał dużych konsekwencji.
"Wasz Pan tu jest, śmiertelnicy. Ustąpcie miejsca i mi dajcie błyszczeć."
Przy użyciu magii, zwłaszcza tej z kategorii "Cesarz", ego Lucasa zostaje podbite jeszcze bardziej, a w swoim światopoglądzie wszyscy inni stają się jedynie jego pionkami.
W tym stanie traci również swoje wielbienie do hazardu i liczy się dla niego wyłącznie wynik. Będzie dążył do swego celu bez względu na środki, jakich musi użyć.
Po powrocie do normy nie czuje zupełnie wyrzutów sumienia, wręcz przeciwnie, uważa, że to jest prawdziwy on, potomek wielkich władców.
Obudziwszy się w nowym świecie, Lucas szybko zdał sobie sprawę, że jest inny niż wszyscy. Czuł się od nich lepszy. Irytował go brak informacji o sobie i świecie, lecz po odkryciu swoich mocy zdał sobie sprawę, że jego instynkty nie były tak oddalone od prawdy. Jako Heros był ponad zwykłymi śmiertelnikami, a innych Herosów musiał jedynie przekonać do tego, że on jest tym najwyżej podstawionym. To może jednak zaczekać. Póki co mu się nie spieszyło, bo zapewnił sobie jako tako kwaterę i czerpał radość z hazardu. Podbój świata i czyszczenie go z Anomalii poczeka, aż on się zdecyduje działać.