W naturze występuje nieustanna wymiana energii oparta na dawaniu i otrzymywaniu. Człowiek zarówno na skalę ogólnoświatową, jak i jednostkową, niestety zaburza ten przepływ poprzez grabież dóbr naturalnych, globalne sterowanie rynkami finansowymi i kryzysem, donoszenie na sąsiada, „bo on ma lepiej”, czy oczekiwanie wsparcia finansowego bez wkładu pracy. Jest to postawa roszczeniowa: „ należy mi się!”, która bazuje na niskich emocjach lub poczuciu wszechwładzy.
Druga strona tego medalu to nieumiejętność otrzymywania. Stawianie innych na pierwszym miejscu to tylko pozornie szlachetna postawa. Robienie wszystkiego dla kogoś i całkowite zaprzeczanie własnym potrzebom wypala i niszczy dawcę. A więc zaburza przepływ energii.
Stereotypy związane z tą sferą to:
„ oni” – tzw. szukanie winnych, by obarczyć ich odpowiedzialnością za błędy, zmiany, globalną sytuację, czy własne problemy: „Oni muszą coś z tym zrobić”, „ tak mi kazali”, niech mają za swoje”
Skumulowana energia takich sytuacji i postaw wybucha w złości, atakach nienawiści, społecznych rozruchach. I niszczy wszystko, co spotka na swojej drodze. Każdy jest odpowiedzialny tylko za własne czyny, lub ich brak.
„mnie to nie dotyczy” – postawa obojętności, bycia samotną wyspą na oceanie. Można powiedzieć, że jest to neutralna postawa, która ani nie szkodzi, ani nie pomaga. Ale co jest sensem takiego życia?
„nie pytaj, co Ameryka może dać Tobie, ale co Ty zrobisz dla niej” – postawa aktywna, działanie na rzecz innych, przejmowanie inicjatywy, zrozumienie swojego wkładu w społeczności, w której żyjemy, np. pomoc sąsiedzka. Pułapką jest pokusa nadużycia władzy, czy dyrygowania innymi.
Jakie przekonania wpływają na naszą postawę? To inni mają decydować/działać, są winni temu, co się wydarza? Czy bierzemy sprawy we własne ręce?
A może lepiej zaszyć się w lesie, na działce lub w wirtualnym świecie, i niech reszta sobie robi, co chce?
Jakie intencje nam przyświecają? Robimy coś dla siebie i innych, czy raczej sobie i komuś?
Konie żyjące na wolności stanowią integralną część ekosystemu. Zjadają trawę i same służą za pożywienie dla innych. Żyjąc wśród ludzi wiernie służą w hipoterapii, rekreacji, sporcie, służbach konnych, terapii psychologicznej i w programach rozwoju osobistego (HORSE ASSISTED EDUCATION).
A skoro one mogą dać nam tak wiele w różnych dziedzinach, to jak ogromne możliwości dawania posiadamy my sami!