Proponuję jednak spojrzeć szerzej na tę sferę, gdyż przekonania w tym zakresie wpływają zarówno na postawę wobec rzeczy materialnych, jaki i niematerialnych.
Świadomość obfitości to przeświadczenie, że wszystkiego jest pod dostatkiem i starczy dla wszystkich, uwolnienie się od ograniczeń, szacunek do siebie i innych, dostrzeganie szczodrości natury, wdzięczność, umiejętność dzielenia się i przyjmowania darów. To postawa, w której ważniejsze jest, kim się jest, niż co się posiada.
Świadomość ubóstwa to stałe poczucie braku zarówno w kwestiach materialnych jak i niematerialnych, wiara w ograniczenia, konieczności walki o swoje, poczucie bycia ofiarą (inni mają lepiej), skąpstwo(materialne, emocjonalne, umysłowe). W tej postawie przeważa potrzeba zagarniania i oceny poprzez pryzmat posiadania.
Jak to działa? Jeśli nie jest się mentalnie przygotowanym na obfitość np. dużą ilość pieniędzy, to bardzo łatwo je stracić. Wielu „szczęśliwców” trwoni wygraną (np. w Lotto), zarobiony/ odziedziczony majątek (artyści, dzieci milionerów), a co gorsza popada w zadłużenie. Z kolei ludzie, którzy osiągnęli majątek dzięki świadomości obfitości, mogą go stracić, a następnie odzyskać. Pieniądze pozwalają im pomagać innym i czynić dobro. Dzielić można się wszystkim np. Matka Teresa z Kalkuty nie miała pieniędzy, a jednak dała światu tak wiele!
W społeczeństwie funkcjonują różne stereotypy dotyczących bogactwa.
Niektóre umacniają świadomość braku i ubóstwa np. „pierwszy milion trzeba ukraść”, „bogactwo zdobywa się kosztem zdrowia, rodziny, …”, „Bóg kocha biednych”.
Są też źle zinterpretowane przekonania np. „Łatwiej wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogaczowi wstąpić do nieba”. Ten cytat został wyrwany z kontekstu, jednakże w pełnej interpretacji odnosi się do grzechu chciwości. A to uczucie może dosięgnąć każdego, niezależnie od stanu portfela.
Wiele przekonań można interpretować dowolnie i nadać im służący nam charakter np. „pieniądze są miarą sukcesu”, „ są rzeczy ważniejsze niż pieniądze”, „bogaty może wszystko”.
Kluczowe jest by dostrzec swoje przekonania i ich wpływ na nasze życie.
Jak rozpoznać swój system przekonań?
Literatura w zakresie psychologii finansowej jest szeroka i oferuje różne testy. Warto z nich skorzystać. Polecam np. „Drogę do finansowej wolności” Bodo Schäfer.
Jednak obserwacja codzienności też będzie skutecznym sposobem.
Jak zarządzam swoimi pieniędzmi? Czy oszczędzam, czy szybko wydaje?
Co mówię? Czy powtarzam własne wnioski czy opinie innych?
Jakie emocje odczuwam myśląc o bogactwie, ubóstwie?
Jak pieniądze i podejście do bogactwa wpływa na relacje z innymi?
Czy potrafię bezinteresownie dawać? Czy potrafię otrzymywać(bez konieczności rewanżu)?
Jak wyrażam wdzięczność za to, co mam teraz?
Konie żyją w świecie obfitości, gdyż natura jest obfita. Nie zamartwiają się tym, że tracą sierść po zimie, albo czy urośnie trawa. Ale też nie czekają bezczynnie, aż „coś im spadnie z nieba”. Czerpią z tego, co w danej chwili oferuje im natura i wykorzystują te dary we właściwy sposób. Każdy z nas ma dostęp do tego źródła, poprzez wiarę w obfitość.
Pytanie: które przekonania oddzielają nas, niczym tama, od tego źródła?