Ponadto liczną reprezentację stanowiła ekipa knurowskiego TRION (17 osób)  oraz klubowicze z Uniwersytetu III Wieku (13 osób). Wśród cykloturystów swą obecność zaznaczyli przedstawiciele kół i klubów: ONDRASZEK, RAMŻA, WAGABUNDA, CATENA, WRŚ, a niepokonany w rywalizacji na liczebność okazał się SOKÓŁ Radlin (34 osoby). Organizatorzy jako niepunktowani w rywalizacji stawili się w liczbie 54 osób. Uczestnicy, którzy rozpoczęli wycieczkę z gliwickiego rynku pedałowali pod okiem doświadczonych przodowników turystyki kolarskiej, którzy zawsze występują w podwójnym składzie: prowadzącego i zamykającego grupę. Nadzorujący całość Jarosław Szerszeń sformował 4 grupy w składach: Jarosław Szerszeń - Mariola MacLean; Witold Czempiel - Wiesław Brożek; Roman Kopeć - Aldona Felkel; Małgorzata Radomska - Krystyna Szczepanek-Lachman. Kolega Grzegorz Chumuntkowski zamykający grupę drugą pomógł naprawiać przyczepkę rowerową, by i maluchy doświadczyły na mecie radości z podziwiania ekologicznych kukieł Marzanny. A było co podziwiać, bo Marzann przywieziono 11.  Rywalizację zdeklasował kol. Norbert Swonke z Koła TRION, który ponad trzy miesiące spędził na konstruowaniu słomiano-papierowej Marzanny usadowionej na rowerze. Inne modele również były pieczołowicie przygotowane i miejsca na podium otrzymał też kol. Bronek Kałuża z WAGABUNDY i koleżanka Lidia Młotek z CATENY. Każdy z artystów - twórców wyjechał z wydarzenia z pucharem, który może nie był kolosalnych rozmiarów, ale stanowił symboliczne podziękowanie za kolosalne zaangażowanie wszystkich, którym chce się przyjechać na wspólną turystyczną imprezę terenową. Koła turystyki kolarskiej oparte na tzw. PTTK-owskich założeniach nie posiadają środków aby oferować na mecie komercyjne atrakcje, kiełbaska na grillu najczęściej pochodzi z własnego zasobu turysty, a na scenie nie występuje atrakcyjna gwiazda z TV J. Mimo to ćwierć tysiąca imprezowiczów uśmiechami zaświadczyło, że warto aktywnie rozpocząć sezon turystyczny, a przy wyszukiwaniu wśród przybyłych – twarzy znajomych z poprzednich wydarzeń - okrzykom radości nie było końca. Wielką radość organizatorom przynieśli także ci, którzy zadawali pytania „o co chodzi z tymi książeczkami kolarskimi ?” i po uzyskaniu wyjaśnień, jak wielką frajdę sprawia odszukiwanie obiektów i zbieranie odznak turystycznych – nabywali książeczki kolarskie niezależnie od wieku turysty. Oby ta pierwsza pieczątka rajdowa stanowiła inspirację ku jakże radosnej turystyce krajoznawczej. Przykładem do naśladowania może być bardzo młodziutki kol. Jasiu Prokwite, który na rajdzie odebrał legitymację klubową nr 807. Klub im. Władyslawa Huzy przygotowuje się do jubileuszu 65-lecia, tym samym przygotowane przez kol. Krzysztofa Kotułę i kol. Jarosława Szerszenia przypinki i naklejki rozeszły się niczym świeże bułeczki.
Wśród rajdowiczów przechadzał się reporter TV Imperium zachęcając turystów do podzielenia się swoimi wspomnieniami przed okiem kamery z wycieczek rowerowy.

Dziękujemy wszystkim turystom, dzięki którym sezon turystyczny uznajemy za otwarty i mimo wielu niepokojów, które śledzimy we współczesnych mediach - wchodzimy w rok 2023 z nadziejami na pokój, normalność i radość w sercach. 

Relacja: Danuta Prasoł
Zdjęcia: Witold Czempiel, Arkadiusz Prasoł, Jarosław Szerszeń