Kierując się w stronę Gliwic grupa postanowiła odwiedzić kolejne miejsce upamiętniające w dużej mierze walki Śląskich Powstańców, mianowicie dworzec kolejowy w Radzionkowie, w którym obecnie mieści się "Centrum Dokumentacji Deportacji Górnoślązaków do ZSRR w 1945 roku". Ten obiekt jak i wcześniej odwiedzony Kopiec Wyzwolenia należy do kanonu obiektów Odznaki Turystyczno-Krajoznawczej „100–lecie Powstań Śląskich” ustanowionej z inicjatywy naszego klubu.
Następnie nasza klubowa wycieczka zmierzając obrzeżami Bytomia i Zabrza dotarła do miejsca rozpoczęcia wycieczki w Gliwicach.

Relacja: Krzysztof Kotuła
Zdjęcia: Witold Czempiel i Bogusław Iwaniuk

W dniu następnym wspólnie z uczestnikami Zlotu odbyliśmy wycieczkę po Poznaniu podczas której odwiedziliśmy bazę PKP CARGO S.A. Grupa PKP CARGO to największy w Polsce i przodujący w Unii Europejskiej operator kolejowych przewozów towarowych oferujący zintegrowane łańcuchy logistyczne obejmujące różne rodzaje transportu. Kolejną atrakcją jaką przygotowali organizatorzy była wizyta w zajezdni tramwajowej na Franowie (pot. zajezdnia Franowo) – największej i najnowocześniejszej zajezdni tramwajowej w Polsce i jednej z najnowocześniejszych zajezdni w Europie. Została ona wybudowana przy wsparciu Funduszu Spójności Unii Europejskiej, inwestycja pochłonęła ponad 302 912 450,60 mln zł. Teren zajezdni obejmuje 17 ha, dojazd do zajezdni zapewnia tunel tramwajowy na Franowo. Jest to pierwsza zajezdnia w Polsce w której do zarządzania pracą i ruchem wykorzystuje się system DMS (Depot Management System) dostarczony przez niemiecki koncern PSI.
Odwiedziliśmy też Skansen Średzkiej Kolei Powiatowej zlokalizowany w okazałym Parku Rataje z świetnymi ścieżkami rowerowymi i zadbaną zielenią. Dodatkowo nasza grupa odwiedziła Palmiarnię Poznańska – dydaktyczno-wystawowa placówkę botaniczną znajdującą się w poznańskim Parku Wilsona, której to początki powstania związane są z rokiem 1911. Po powrocie do bazy Zlotu odbyło się zlotowe ognisko, konkursy, rozdanie nagród i miłe towarzyskie rozmowy braci rowerowej.
W ostatni dzień Zlotu w godzinach dopołudniowych odbyliśmy wycieczkę szlakiem pomników historii w zlokalizowanych w okolicznych miejscowościach tj. Kórniku, Koszutach i Rogalinie. Udział w wycieczce wzięli: Bożena i Krzysztof Bobis, Leszek Burdon, Elżbieta Falska, Bogusław Iwaniuk, Krzysztof Kotuła, Mariola MacLean, Wojciech Miotła oraz Julian Rzewódzki.

Relacja - Julian Rzewódzki

Podczas postoju na trasie przejazdu w alei kasztanowców w Łanach Wielkich, pani z PKE w Gliwicach zapoznawała kolejne grupy uczestników rajdu z różnymi aspektami ochrony środowiska w naszym powiecie, a w szczególności z ochroną kasztanowców przed szkodnikiem, szrotówką kasztanowcowiaczkiem.
Po przybyciu na metę rajdu, przygotowaną przez członków klubu, uczestników powitali: Leśniczy z Kozłowa reprezentujacy Nadleśnictwo Rudziniec oraz organizatorzy Ewa Hajduk Prezes PKE w Gliwicach i Jarosław Szerszeń z Klubu im. Wł. Huzy. Następnie rowerzyści przystąpili do pieczenia na ognisku kiełbasek i wzięli udział w konkursach sprawnościowych oraz quizie o tematyce ekologiczno-leśnej. Konkursy sprawnościowe były prowadzone: rzut gumiakiem (stara zabawa górnicza) oraz skoki w workach (pomysł zapożyczony z książki "Ania z zielonego wzgórza"). Zakończenie rajdu odbyło się około godziny 13-tej. Rajd zakończyły panie: Zdzisława Mrózek - zastępca Nadleśniczego Nadleśnictwa Rudziniec, Halina Stolarczyk z PKE oraz Jarosław Szerszeń z TKK im. Wł. Huzy. Bardzo wysoko oceniono rajd, podkreślając miłą atmosferę, wspaniałą zabawę uczestników oraz walory dydaktyczne rajdu i następnie przystąpiono do wręczania nagród zwycięzcom w poszczególnych konkursach. Nagrody były wręczane w kategorii dorosłych dla 3-ch pierwszych osób, a w kategorii młodzieży dla pierwszych 8-miu osób. Wyróżniono też nagrodą najmłodszą uczestniczkę rajdu. Fundatorami nagród byli: Nadleśnictwo Rudziniec, Polski Klub Ekologiczny w Gliwicach, sklep rowerowy Bike Atelier z Gliwic, TKK PTTK im. Wł. Huzy w Gliwicach oraz firma "Gratisownia" z Pilchowic. Bardzo miłym akcentem w czasie trwania rajdu oraz po jego zakończeniu było obdarowywanie najmłodszych uczestników rajdu przez przedstawiciela Nadleśnictwa Rudziniec książkami dydaktycznymi o tematyce leśnej, ponadto na mecie były rozdawane nieodpłatnie odblaski rowerowe ufundowane przez sklep Bike Atelier w Gliwicach.
Ogółem na metę rajdu przybyło ponad 100 osób, w tym 44 z gliwickiego Rynku, pozostali uczestnicy w tym: cykliści z PTTK Ramża, Wandrusa Żory, Katowic, Zabrza, Bytomia, Rybnika, Rudy Śląskiej dojechali na metę rajdu w szkółce leśnej w Rachowicach własnymi trasami. Organizatorzy rajdu pragną serdecznie podziękować wszystkim osobom, które czynnie pomogły w pracach związanych z organizacją i przeprowadzeniem XII Rajdu Rowerowego "O Zielony Liść Kasztanowca". Szczególne wyrazy podziękowania kierujemy do Nadleśniczego Nadleśnictwa Rudziniec za objęcie patronatem honorowym organizowane przedsięwzięcie ,Panu Leśniczemu Leśnictwa Kozłów Rudziniec, który na mecie wspaniale opowiadał młodzieży o życiu lasu, paniom z PKE Gliwice oraz zawsze gotowym do pomocy i pracy koleżankom i kolegom z naszego klubu. Należy dodać że przez cały czas trwania rajdu towarzyszyła nam ekipa telewizyjna z TV "IMPERIUM" za co serdecznie dziękujemy.

Relacja wraz ze zdjęciami - Jarosław Szerszeń

Wszyscy spotkali się przed Pomnikiem Czynu Powstańczego by wykonać fotografię klubową na tle tego obiektu dla udokumentowania realizacji tegorocznego, zadania specjalnego KTKol. ZG PTTK. Podobne fotografie wykonano w Geoparku Krajowym Góra św. Anny i w rejonie Domu Pielgrzyma tamtejszego sanktuarium św. Anny. O godzinie 13:00 na terenie przylegającym do Groty Lurdzkiej została odprawiona przez ks. prof. Erwina Mateję msza św. w intencji pielgrzymów. Następnie pielgrzymów zaproszono w rejon Domu Pielgrzyma gdzie organizator pielgrzymki - Diecezjalne Radio DOXA z Opola przygotował specjalne atrakcje w tym pokaz sprawności w trialu rowerowym, w wykonaniu Jonasza Pakulskiego i konkurs z zakresu wiedzy o ruchu drogowym oraz quiz w trakcie którego należało odgadnąć rok produkcji prezentowanego roweru Huragan z ZZR w Bydgoszczy, na którym ks. E. Mateja przed 40 laty odbył między innymi wyprawę rowerową do Rzymu. Zwycięzcą tego quizu okazała się nasza reprezentantka kol. Elżbieta Falska, która w pierwszym konkursie wykazała się doskonałą znajomością prawa o ruchu drogowym zajmując drugie miejsce. W pielgrzymce brało udział około 1,5 tysiąca rowerzystów. Po południu członkowie naszego klubu wyruszyli w drogę powrotną w kierunku Gliwic.

Relacja: Adam Czerniawski
Zdjęcia: Adam Czerniawski oraz Elżbieta Falska

Polski odcinek Żelaznego Szlaku jest bardzo dobrze oznaczony. Zdecydowanie gorzej sprawa wygląda po stronie czeskiej. Do tej pory uważano, że to południowi sąsiedzi mają wzorowe znakowanie tras rowerowych. Zamiast prostych tabliczek z okrągłym logo Szlaku wyznaczających kierunek jazdy, postawiono wiele skomplikowanych znaków, z rozrysowanymi skrzyżowaniami i rondami.

Żelazny Szlak Rowerowy, mimo że jest jeszcze na początku swojej drogi ma przede wszystkim spory potencjał turystyczny, dlatego że:

• w przeciwieństwie do wielu popularnych tras, Żelazny Szlak Rowerowy jest logiczną pętlą, także nie musimy martwić się o to, jak wrócimy do pozostawionego na starcie samochodu.

• trasa poprowadzona jest przez dwa kraje – co samo w sobie jest atrakcją oraz towarzyszące nam bardzo ładne krajobrazy.

• Karwina to przyjemna miejscowość warta odwiedzenia – z urokliwym rynkiem i parkami – zdrojowym i zamkowym.

• niewielka odległość od dużych ośrodków miejskich zachęca do szybkiego wyjazdu na kilkugodzinną wycieczkę.

Jakkolwiek szlak jest w ciągłej budowie, to odnieśliśmy bardzo pozytywne wrażenie z odbytej wycieczki, miłym akcentem było też spotkanie kolegów z Klubu Turystyki Kolarskiej "WANDRUS" z Żor oraz naszego klubowego kolegę Wojtka.

Relacja wraz ze zdjęciami - Julian Rzewódzki

Kolejne kilometry przemierzaliśmy przez Paniówki, Paniowy, Borową Wieś, Starą Kuźnię - dzielnica Rudy Śląskiej by ostatecznie leśnymi ostępami Katowic dojechać wprost pod kościół w dzielnicy Załęże.
Po mszy św. nasza grupa powiększona o kolejnych klubowiczów, którzy dotarli trasami indywidualnymi do Katowic, wyruszyła na drugi etap klubowej wycieczki. Przemieszczając się przez katowickie dzielnice odwiedzaliśmy obiekty, które są wpisane na ogólnopolską listę Pomników Historii. Pierwszym obiektem była dzielnica Nikiszowiec ze sławnym osiedlem robotniczych domów zbudowanych z czerwonej cegły tzw. śląskich familoków. Następnie powróciliśmy do centrum Katowic by podziwiać Gmach Województwa i Sejmu Śląskiego oraz zespół katedralny Archikatedry Chrystusa Króla. Po zrealizowaniu programu turystycznego na terenie Katowic grupa podzieliła się na chętnych do powrotu koleją do Gliwic oraz tych którzy postanowili powrócić "na kołach" do domów. Pełna trasa rowerowa Gliwice - Katowice - Gliwice wyniosła około 90km.

Relacja: Krzysztof Kotuła
Zdjęcia: Krzysztof Bobis