Kwiecień 2014

45. Młodzieżowy Rajd Kolarski
Rachowice - 27.04.2014

W dniu 27.04.2014 roku Turystyczny Klub Kolarski im. Władysława HUZY działający przy Oddziale PTTK w Gliwicach był organizatorem jubileuszowego 45. Młodzieżowego Rajdu Kolarskiego. Celem imprezy była popularyzacja turystyki rowerowej i krajoznawstwa jako formy aktywnego wypoczynku wśród młodzieży szkolnej. Przybliżenie uczestnikom wiadomości o własnym regionie, historii, popularyzacja walorów krajoznawczo – turystycznych Gliwic i najbliższej okolicy. Rozwijanie sprawności fizycznej poprzez udział w konkursach sprawnościowych oraz jazdę na rowerze. Propagowanie kultury wycieczkowania, poszanowanie przyrody.
Meta rajdu zlokalizowana została przy grocie NMP w Rachowicach. Impreza zgromadziła tego dnia blisko osiemdziesięciu uczestników, którzy przybyli w grupach zorganizowanych i indywidualnie. Najliczniejsza grupa dwudziestoosobowa dotarła z gliwickiego rynku. Prowadzona była przez kol. Jarosława SZERSZENIA i kol. Władysława STAWIARCZYKA.
Na metę rajdu przybyły także przedszkolaki z rodzicami, dla których udział w zawodach był wielkim przeżyciem. Młodzież szkolna która zameldowała się na mecie rajdu reprezentowała SP nr 3 w Ostropie, SP nr 14 w Gliwicach, SP w Żernicy, SP w Toszku, Gimnazjum nr 6 w Gliwicach, Gimnazjum nr 7 w Gliwicach i Gimnazjum nr 11 w Gliwicach.
Na mecie rajdu przygotowano wiele atrakcji. Przygotowano i przeprowadzono konkursy „rowerowy tor przeszkód” i „krajoznawczy z elementami wiedzy o ruchu drogowym”. Zaprzyjaźniona z klubem „Grupa paramilitarna 1st. Specjal Comando Regiment Gliwice” przygotowała tor sprawnościowy i strzelnicę z bronią pneumatyczną.

więcej

Każdy uczestnik mógł spróbować swoich sił i sprawdzić celność swojego oka. Dla młodzieży szkolnej grupa zorganizowała zawody strzeleckie „Młody Mistrz Przetrwania” polegające na pokonaniu toru strzeleckiego i odpowiedzi na zadane pytania z survivalu. Po zrealizowaniu programu rajdu ogłoszono wyniki konkursów a zwycięzcom wręczono nagrody i dyplomy w poszczególnych kategoriach wiekowych.

„Rowerowy Tor Przeszkód”

Kategoria przedszkolaki – pierwsze miejsce ex aequo Wojciech CZAPLA, Natalia GÓRKA, Nikodem GÓRKA.

Kategoria szkoła podstawowa – pierwsze miejsce Michał JAŃTA, drugie miejsce Wiktor RZEMIEŃ, trzecie miejsce Kacper CZAPLA.

Kategoria gimnazjum - pierwsze miejsce Sebastian PYRKA, drugie miejsce Szymon ARBASZEWSKI, trzecie miejsce Julia STOŁTNY.

Kategoria młodzież starsza - pierwsze miejsce Krzysztof KŁODA, drugie miejsce Szymon GÓRKA, trzecie miejsce Piotr KALINOWSKI.

„Konkurs krajoznawczy z elementami wiedzy o ruchu drogowym” - pierwsze miejsce Justyna FELKEL, drugie miejsce Sebastian PYRKA, trzecie miejsce Natalia GÓRKA.

Najliczniejszą drużyną okazała się drużyna Gimnazjum nr 6 w Gliwicach pod opieką kol. Piotra KALINOWSKIEGO która otrzymała puchar.

Za udział w zawodach strzeleckich „Młody Mistrz Przetrwania” zostały wręczone pamiątkowe dyplomy. Otrzymali je: Szymon ABRASZEWSKI, Kacper CZAPLA, Wojciech CZAPLA, Justyna FELKEL, Michał JAŃTA, Sebastian PYRKA i Wiktoria RZEMIEŃ.

Gratulacji i wręczenia nagród dokonali Komandor Rajdu Krzysztof BOBIS i skarbnik klubu kol. Małgorzata RADOMSKA. Impreza odbyła się w miłej i sympatycznej atmosferze co widać na załączonych zdjęciach. Na zakończenie Komandor Rajdu podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do zorganizowania imprezy, jak również podziękował wszystkim za przybycie i udział w „45. Młodzieżowym Rajdzie Kolarskim”.

Relacja: Krzysztof Bobis
Zdjęcia: Krzysztof Bobis, Jerzy Falski, Krzysztof Kotuła

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Rekreacyjny Rajd Rowerowy
Kraków - Trzebinia - 26.04.2014

W Rajdzie uczestniczyło 3 członków naszego klubu: Julian Rzewódzki, Mariusz Szczurowski i Paweł Szyp. Rajd rozpoczął się w deszczowej atmosferze na Krakowskich Błoniach i zakończył w Zespole Pałacowo-Parkowym w Młoszowej. Trasa o długości ok. 50 km tradycyjnie prowadziła szlakami przez Puszczę Dulowską. Uczestnicy w ramach świadczeń organizatorów otrzymali: gorący posiłek, wodę mineralną, koszulkę pamiątkową, smycz reklamową, odblaski rowerowe, znaczek pamiątkowy (tzw. button), ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków, opiekę medyczną i ratowniczą oraz informację o trasie rajdu z mapką zawartą w ulotce promocyjnej. Na zakończenie imprezy odbyły się występy artystyczne lokalnych wykonawców oraz losowanie nagród wśród uczestników, którzy ukończyli trasę rajdu. Tym razem w losowaniu szczęście ominęło naszych uczestników, ale wrażenia turystyczne pozostaną na długo.

Relacja wraz ze zdjęciami: Julian Rzewódzki

Zdjęcia: Witold Czempiel, Jerzy Falski
Prezentacja video: Witold Czempiel

Rowerowa Gra Miejska
Gliwice - 26.04.2014

Rowerowa Gra Miejska GLIWICE 2014, zorganizowana przez Turystyczny Klub Kolarski PTTK w Gliwicach im. Wł. Huzy i Miasto Gliwice zawładnęła miastem w sobotnie przedpołudnie. Ponad setka rowerzystów podzielonych na zespoły, zaopatrzonych w mapy zadaniowe, wyruszyła z gliwickiego Rynku. Odwiedzali oni gliwickie osiedla na których Rady Osiedlowe przygotowały zadania specjalne do wykonania. Najczęściej były to quizy i zadania sprawnościowe. Oceniana była także ilość kilometrów przejechanych po drogach rowerowych. Zespoły składały się z dwóch do pięciu osób. Miały one charakter rodzinny. Udział dzieci był dodatkowo premiowany. Choć pogoda nie zapowiadała się najlepiej, okolice Gliwic nawiedzały wiosenne ulewy, to chyba tylko ogrom pozytywnych emocji uczestników Gry, rozgonił ciężkie deszczowe chmury znad Gliwic i deszcz nie zmoczył zawodników.
O godzinie 13.00 zespoły stawiły się na Placu Krakowskim. Tam w oczekiwaniu na wyniki pracy komisji sędziowskiej uczestnicy mieli okazję wysłuchać refleksji na temat poruszania się po mieście rowerem ikony gliwickich rowerzystów miejskich, fotografa Wojtka Barana. Zorganizował on też krótkie warsztaty fotograficzne.
Stan gliwickiej infrastruktury rowerowej i perspektywy rozwoju, w rozmowie z Witoldem Kapuścińskim z Gliwickiej Rady Rowerowej ocenił twórca koncepcji gliwickich dróg rowerowych Piotr Rościszewski. Przypomniał, że taka koncepcja rozwoju został opracowana przez władze miasta i teraz czekamy na jak najszybsze wcielenie jej w życie. Gościem specjalnym Gliwickiej Gry Rowerowej był nestor turystyki rowerowej w Gliwicach, filar Klubu Kolarskiego ciągle bardzo aktywny rowerzysta Stanisław Radomski. Udzielił on bardzo ciekawego wywiadu, w którym mówił o tym jak zwiedzić na rowerze prawie cały świat, objechać wielokrotnie Polskę i być wzorem dla setek turystów kolarzy. Spotkanie z tak aktywnym, mądrym i dowcipnym człowiekiem z pewnością zapadnie w pamięci na długo. Osiemdziesięciolatkowi odśpiewano życzenia, tradycyjne sto lat jazdy na rowerze.
Rowerzyści nagrodzili gromkimi brawami także Stanisława Uliasza, któremu Zarząd Główny PTTK za nieoceniony wkład pracy w rozwój turystyki kolarskiej w Polsce, przyznał jakże zaszczytny tytuł Honorowego Przodownika Turystyki Kolarskiej. Zawodnicy przemierzający gliwickie drogi rowerowe na życzenie Gliwickiej Rady Rowerowej ocenili ich stan. Zauważyli, że ich rozwój nieprzystaje jednak do zwiększającej się liczby czynnych rowerzystów. Pojawiło się wiele uwag co do ich spójności i stanu oznakowania.
Tegoroczną Rowerową Grę Miejską wśród 42 zgłoszonych zespołów wygrał „Hornets” w składzie: Stanisław Stawiarczyk, Jarosław Szerszeń, Krzysztof Kotuła. Miejsce drugie zajęła rodzina państwa Felkel: Aldona, Justyna i Marek.
Miejsce trzecie „Trek Gliwice” - Mateusz Szwaja z młodzieżą: Piotrem Błachowiakiem, Damianem Kordkiem i Michałem Figurą.

Na zakończenie organizatorzy pogratulowali wszystkim uczestnikom Gry, podziękowali Radom Osiedla z Łabęd, Ostropy, Sikornika, Kopernika, Szobiszowic, Starych Gliwic, Wilczego Gardła, Radnemu z Sośnicy Janowi Pająkowi, serwisom rowerowym PROService, Bike Atelier i sklepowi obuwniczemu „Gallux” za czynne wsparcie organizacyjne Gry Rowerowej „Gliwice 2014”, a Straży Miejskiej za sprawnie przeprowadzoną akcję znakowania rowerów.

Komandor Rowerowej Gry Miejskiej: Witold Czempiel

Szlakiem czarownic po polsko-czeskim pograniczu
22-26.04.2014

22.04.2014
Trasa: Paczków – Lubiatów – Otmuchów – Karłowice Wielkie – Radzikowice – Nysa (ok. 50 km)
Wędrówkę zaczęliśmy od zwiedzenia Domu Kata w którym znajduje się informacja turystyczna. W środku znaleźć można pojedyncze elementy związane z procesami czarownic i stałą ekspozycję przedmiotów przekazanych przez mieszańców związanych z życiem codziennym i historią miasta. Po objechaniu Rynku przy którym mnóstwo pięknych kamienic, cóż kiedy nie odnowionych, podjechaliśmy do Muzeum Gazownictwa. Kustosz oprowadził nas i zapoznał z historią gazownictwa w mieście, które kiedyś tętniło życiem a teraz jest „miastem emerytów”. Takie też wrażenie odnieśliśmy spacerując po rynku – część ludzi w oknach, a po kątach „menelstwo”. Ruszamy dalej – ahoj przygodo.

więcej

Lubiatów to kolejny przystanek – szukamy krzyża pokutnego, który odnajdujemy przy murach kościoła. Wioska nieco zaniedbana, jeden sklep, starogotycki kościół i ruiny pałacyku z 1670 roku.

Otmuchów – podziwiamy dominujący nad miastem zamek. Będąc na „Lecie kwiatów”, które organizowane jest co roku, miałyśmy okazję podziwiać go w środku. Poza centrum pomnik żony kata.

Karłowice Wielkie – Rysiowice – piękny pałac ufundowany w 1881 roku przez Hrabinę Konstancję Różę von Ingenheim, później przechodził w różne ręce by ostatecznie wejść w posiadanie prywatnego inwestora. Podchodząc blisko widać, że trwa jakiś remont, niemniej do środka nie wchodziliśmy. Tabliczka „własność prywatna” oraz kilka czworonogich psów broni dostępu do tego pięknego obiektu. Udało się zrobić parę zdjęć zza płotu, byłoby i lepsze ujęcie ale ze stacją hodowli bydła L więc zrezygnowałam a i sam zapach skutecznie zniechęcał.

Nysa – tu zatrzymaliśmy się dłużej z uwagi na ciekawą ekspozycję w Muzeum Miejskim upamiętniającą procesy czarownic. Ta ciekawa a zarazem okrutna historia, którą przyszło nam śledzić stawała się teraz bardziej wyrazista. Przemawiające do wyobraźni narzędzia tortur, sposób w jaki zmuszano w większości pewnie niewinne a z pewnych przyczyn być może niewygodne kobiety do uprawiania czarów budził grozę. Po zwiedzeniu Muzeum objechaliśmy miasto by podziwiać inne jego zabytki, z Bazyliką Mniejszą i Domem Wagi oraz znaleźć nocleg, by rano móc kontynuować wędrówkę.

23.04.2014
Trasa: Nysa – Wyszków Śląski – Niwnica – Domaszkowice – Wierzbięcice – Hajduki Nyskie – Stary Las – Nowy Las – Charbielin – Jarnołtówek – Głuchołazy (ok. 55 km) dominowały podjazdy.
Na trasie kilka krzyży pokutnych do znalezienia w rejonie kościołów. Krajobrazy wynagradzały wszystkie podjazdy, które przeważały na tym odcinku. Wzdłuż dróg lokalnych płynący strumyk, śpiew ptaków i widoki cieszące oko. Część trasy to cross po kamienistej drodze reszta odcinka asfalt. Trasa nie do końca pokrywa się z tą opisaną w przewodniku, ale tabliczki o tym informują. Jeśli chodzi o oznakowanie to w zasadzie zrobione to było dość dobrze – czarny szlak – może w trzech miejscach brakowało dodatkowych tabliczek.

W okolicach Starego Lasu po lewej stronie pozostałości średniowiecznego grodziska datowanego na ok. XIII w. – kiedyś siedziby kasztelańskiej. W okolicach Jarnołtówka (po cofnięciu się w stronę Piwnicznej) można odnaleźć „Grób Czarownicy” na przełęczy pod Zamkową Górą. Ale jedziemy dalej do Głuchołaz.

Szukamy „Szubienicznej Góry” – odnajdujemy ją na końcu miasta. Ja zostaję, żeby przypilnować rowerów a tato z Wiki idą wzdłuż torów kolejowych by za chwilę wspiąć się po 350 schodach i podziwiać panoramę z góry. W mieście nocujemy. W dzień pogoda nam dopisuje ale uciekamy przed burzą. Po zakwaterowaniu i w Nysie i tutaj grzmi i leje.

24.04.2014
Trasa: Głuchołazy – Zlate Hory – Ceska Ves – Rejviz – Jesenik – Bela pod Pradedem (ok. 50 km) 80% pod górę.
Zlate Hory – piękne miasteczko, odwiedzamy Muzeum Miejskie z ekspozycją górniczą oraz na dole, w piwnicy jedno pomieszczenie związane z procesami czarownic. W okolicy można zwiedzić zlatorudne młyny (repliki dawnych młynów), służące do wydobywania rud złota.

Rejviz - można tu znaleźć największe torfowisko na Morawach, którego wiek datuje się na ok. 6-7 tysięcy lat. Obok torfowiska pensjonat, który znany jest z wykonywanych przez lokalnego artystę krzeseł z oparciami przypominającymi postaci lokalnej społeczności.

Jesenik – Dom Kata (Katovna) – zamknięty! W środku dom kultury i pub L ale brak możliwości wejścia do środka okupił pobyt na rynku – czystym, zadbanym z uroczą fontanną i ślicznymi widoczkami. Jedziemy w stronę Cervenohorkego Sedla – cały czas pod górę – malowniczą drogą wzdłuż rzeki Bele – znana głównie narciarzom jako miejsce wypadów i bazę wyciągową. Powoli szukamy noclegu z uwagi na porę i nadciągające za nami chmury zwiastujące burzę.

25.04.2014
Trasa: Bela pod Pradedem – Cervenohorske Sedlo – Kouty nad Desnou –Loucna nad Desnou – Velke Losiny – Rapotin -Sumperk (ok. 50 km)
Ruszyliśmy w drogę na najwyższy punkt naszej wyprawy. W pewnym momencie asfalt się skończył i rozpoczęła się droga kamienista o dość dużej frakcji. Biorąc pod uwagę nasze dość ciężkie rowery, z sakwami jechać się nie dało. Lokalnie nawet podejścia były dość konkretne, pod górę 8,5 km i 3 godziny pchania rowerów. Widoków podziwiać się nie dało gdyż wokół była mgła po wczorajszej burzy. Po dotarciu na szczyt, nie spotkaliśmy żywego ducha – jedynie w gospodzie był „wczorajszy” pan i mogliśmy się napić czegoś ciepłego i zjeść, gdyż było południe. Z góry schodziliśmy na skróty – cyklotrasa była nieprzejezdna z uwagi na opady, więc szliśmy trasą zjazdową dla narciarzy, również kamienistą więc miejscami rowery musieliśmy prowadzić. Za to później – raj na ziemi – aż do Sumperk praktycznie bez pedałowania. Tam po zwiedzeniu rynku zainstalowaliśmy się na kwaterze i ruszyliśmy w plener. Miasto spore i ładne. Do zobaczenia oprócz Domu Geschadera – gdzie z racji, iż sezon się jeszcze nie rozpoczął, trwały uroczystości okolicznościowe – rynek, park, teatr i piękne rzeźby na rynku.

26.04.2014
Trasa: Sumperk – Mohelnice. Zlate Hory – Jarnołtówek – Pokrzywna – Moszczanka – Łąka Prudnicka - Prudnik (ok. 50 km)
Nasza wyprawa dobiega końca. Z uwagi na sobotę a jest to dzień kiedy w Czechach, nie w sezonie, niewiele można zobaczyć, gdyż muzea są zamknięte, objechaliśmy rynek, udało nam się z pomocą uczynnego mieszkańca odnaleźć miejsce spalenia żywcem Krzysztofa Alojzego Lautnera. Pomnik a w zasadzie tablica pamiątkowa „schowana” jest w lokalnym parku między roślinami. Z Mohelnice pociągiem przejechaliśmy do Zlatych Hor a stamtąd rowerkami w dalszą drogę.

Relacja wraz ze zdjęciami: Joanna Cetnarska-Słowik

Wielkanocna wycieczka rowerowa Klubu
Gliwice Ostropa - 21.04.2014

W Poniedziałek Wielkanocny członkowie i sympatycy Klubu spotkali się na tradycyjnej wielkanocnej wycieczce rowerowej. Główną atrakcja wycieczki była procesja konna odbywająca się w Ostropie. W wycieczce uczestniczyli: Jarosław Szerszeń, Roman Adaszyński, Stanisław Herman, Leonard Barylski, Bożena i Krzysztof Bobisowie, Krzysztof Kłoda i Agnieszka Purwin, Władysław Stawiarczyk i Henryk Szcześniak.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Wycieczka rowerowa
Rybnik - Rudy - Rybnik - 13.04.2014

W wycieczce rowerowej organizowanej przez MOSiR w Rybniku brali udział członkowie klubu kol. Aldona Felkel z małżonkiem i kol. Julian Rzewódzki. Trasa wycieczki prowadziła z Rybnika, spod kąpieliska RUDA, wzdłuż Zalewu Rybnickiego, przez Chwałęcice, Zwonowice, Uroczysko Hubertus, Zamkową Górę, pożarzysko w Rudach, park w Rudach. Do Rybnika powrócono czarnym szlakiem rowerowym. Po przybyciu na teren kąpieliska RUDA w Rybniku uczestnicy upiekli kiełbaski przy turystycznym ognisku.

Wiosenny Zlot Kolarski
XVII Rozpoczęcie Sezonu KTK GRONIE
Kobiór - 13.04.2014

3 kwietnia odbyła się wycieczka klubowa do Kobióra. Celem wycieczki był udział w Wiosennym Zlocie Kolarskim, który stanowił XVII Rozpoczęcie Sezonu Kolarskiego Klubu Turystyki Kolarskiej GRONIE w Tychach. Organizator zaprosił uczestników Zlotu do Kobióra w okolice Restauracji Sikorka, gdzie została urządzona meta imprezy. Naszą wycieczkę klubową poprowadził kol. Jarosław Szerszeń, a jej uczestnikami byli: Bożena i Krzysztof Bobisowie, Witold Czempiel, Elżbieta i Jerzy Falscy, Krzysztof Kotuła, Elżbieta Marcinkowska, Agnieszka Purwin, Sebastian Pyrka, Anna Stadnicka, Władysław Stawiarczyk, Mariusz Szczurowski i Jan Zabrzeński. Trasa wycieczki prowadziła z Rynku w Gliwicach przez Bojków, Gierałtowice, Ornontowice, Orzesze, Gostyń. W trakcie pokonywania trasy wycieczki odwiedzono lotnisko Aeroklubu Śląskiego w Gliwicach - miejsce pobytu bł. Jana Pawła II, podczas pielgrzymki do Ojczyzny 17 czerwca 1999 r. Po przybyciu na metę, nasi reprezentanci z sukcesami startowali w organizowanych tam konkursach. Kol. Władysław Stawiarczyk zajął I miejsce w konkursie krajoznawczym, a kol. Mariusz Szczurowski III miejsce w konkursie "żółwiej jazdy".

XVIII Rajd Pieszo-Kolarski RAMŻÓW
Książenice - 12.04.2014

Celem wycieczki był udział w XVIII Rajdzie Pieszo-Kolarskim Ramżów. Wycieczkę poprowadził kol. Jarosław Szerszeń. Z Rynku w Gliwicach wyruszyło 10 członków klubu. Trasa prowadziła przez Osiedle Sikornik, Żernicę, Nieborowice, Kuźnię Nieborowską, Wilczę, Szczygłowice, Książenice na metę usytuowaną na terenie miejsca wypoczynkowego Głębokie Doły. Druga 8 osobowa grupa rowerzystów związanych z klubem, z Sekcji Turystyki Kolarskiej przy SP 14 w Gliwicach dojechała własną trasą z Gliwic Sośnicy, Grupę tą poprowadzili kol. Danuta i Paweł Szypowie. Inni członkowie i sympatycy Klubu dojechali indywidualnymi trasami. Na imprezie nasz klub reprezentowało aż 28 osób. Byliśmy najliczniejszą drużyną, za co organizatorzy uhonorowali nasz zespół pucharem. W trakcie rozgrywanych tam konkursów: rzutów lotkami, rzutów obręczami do celu, slalomu rowerowego i rzutów piłeczkami tenisowymi do kosza, kol. Michał Jańta dwukrotnie zajął I miejsce w kategorii juniorów, a kol. Jeremiasz Szyp I miejsce w swojej kategorii wiekowej.

Zlot Gwiaździsty
XIII Wiosenny Rajd Rowerowy Ścieżkami Gmin Doliny Małej Panwi 12.04.2014

W dniu 12.04.2014 członkowie klubu brali udział w Zlocie Gwiaździstym - XIII Wiosennym Rajdzie Rowerowym Ścieżkami Gmin Doliny Małej Panwi "Wiosna 2014".

Trasę: Jemielnica - Barut - Żędowice - Kanał Hutniczy (żeremia bobrów) - Zawadzkie, przejechali kol. Elżbieta i Jerzy Falscy, natomiast trasę Strzelce Opolskie - Zawadzkie przejechała kol. Aldona Felkel z mężem.

Na mecie był przygotowany ciepły posiłek i gorące napoje.

Elżbieta i Jerzy Falscy odebrali od organizatorów nagrody w Konkursie Fotografii Krajoznawczej "Zabytki Architektury w Dolinie Małej Panwi" za wyróżnienie i III miejsce, oraz zweryfikowane odznaki w stopniu dużym "Turysta Przyrodnik Doliny Małej Panwi". Droga powrotna przebiegała przez Łaziska i Piotrówkę do Jemielnicy, gdzie na terenie Zespołu dawnego Klasztoru Cystersów, można było podziwiać pięknie kwitnące magnolie.

Otwarcie Sezonu Kolarskiego w Dolinie Górnika
Chorzów Stary - 12.04.2014

Członkowie klubu: Adam Czerniawski, Krzysztof Kotuła i Władysław Stawiarczyk uczestniczyli w Chorzowie, w Rajdzie Otwarcia Sezonu w Dolinie Górnika. Organizatorem imprezy był Bytomski Turystyczny Klub Kolarski CATENA. Kol. Adam Czerniawski i Mariusz Szczurowski na metę rajdu dojechali trasą prowadzącą z Rynku w Gliwicach, przez Zabrze, Biskupice, Rudę Śląską, Orzegów (odwiedzili stary cmentarz z ciekawymi nagrobkami ofiar katastrofy górniczej z 1898 r. i grób Konstantego Latki powstańca styczniowego), przez Godulę, doliną Lipinki do Kolonii Zygmunt. Następnie przez Łagiewniki i Żabie Doły do mety rajdu. Trasa powrotna miała podobny przebieg. W rajdzie uczestniczyło około 50 osób. Organizatorzy przygotowali dla uczestników 3 konkursy: żółwiej jazdy, rzutu oponą rowerowa i łapania laski. Startujący w konkursach nasi reprezentanci dwukrotnie zajęli pierwsze miejsca. Kol. Władysław Stawiarczyk był najlepszy w łapaniu laski, a kol. Mariusz Szczurowski był zwycięzcą w konkursie rzutu oponami.

Wiosenne Spotkania Rodzinne
Katowice - 05.04.2014

Odbyła się wycieczka klubowa do Katowic. Jej celem był udział w Wiosennych Spotkaniach Rodzinnych. Organizatorem rajdu był R.K.T.K. WAGABUNDA w Katowicach. W trakcie rajdu uczestnicy zwiedzili Katedrę Chrystusa Króla w Katowicach oraz lotnisko Aeroklubu Śląskiego w Katowicach – miejsce które w trakcie pielgrzymki do Polski w czerwcu 1983 r odwiedził Jan Paweł II. Kierownikiem wycieczki był kol. Jarosław Szerszeń. Uczestnikami wycieczki byli: kol. Małgorzata Radomska, Wiesław Brożek, Krzysztof Bobis, Krzysztof Kotuła, Julian Rzewódzki, Władysław Stawiarczyk, Mariusz Szczurowski, Jan Zabrzeński. Drugą grupą rowerzystów reprezentującą nasz Klub na tej imprezie, była kilkunastoosobowa grupa Sekcji Turystyki Kolarskiej pze Szkole Podstawowej nr 14 w Gliwicach. Łacznie Klub na rajdzie reprezentowało 23 rowerzystów. W drodze powrotnej do Gliwic zwiedzono Muzeum przy KWK Wujek w Katowicach, kosciół pw. św. Ludwika Króla i Wniebowziecia NMP w Panewnikach, Park Pamieci i krematorium w Rudzie Śl. Kochłowicach.

Zdjęcia: Jarosław Szerszeń, Krzysztof Kotuła