Sierpień 2011

XVIII Rajd Rowerowy "Pożegnanie Wakacji"
Pilchowice - 28.08.2011

W niedzielę 28 sierpnia 2011 r. Turystyczny Klub Kolarski PTTK. im. Władysława Huzy w Gliwicach zorganizował XVIII Rajd Rowerowy Pożegnanie Wakacji.

Impreza była dofinansowana ze środków Miasta Gliwice.

Na metą wybrano teren boiska sportowego LKS VICTORIA w Pilchowicach. Kierownikiem rajdu był kol. Adam Czerniawski. Celem imprezy było uczczenie Roku turystyki rodzinnej w PTTK, popularyzacja turystyki kolarskiej, krajoznawstwa, szlaków turystycznych na tym terenie gminy Pilchowice i przyległych gmin oraz pożegnanie wakacji. W rajdzie wzięło udział 138 rowerzystów. 41 osobowa grupa gliwickich kolarzy uformowana w dwie kolumny, wyruszyła z gliwickiego Rynku o godz. 9:00.

więcej

Kolumny rowerzystów poprowadzili kol. Stanisław Radomski i Jarosław Szerszeń, pomagali im kol .Małgorzata Radomska i Władysław Stawiarczyk. Trasa prowadziła z Gliwic przez Ostropę, Smolnicę, Leboszowice na metę do Pilchowic. Na trasie zwiedzono drewniane kościółki w Ostropie i Smolnicy oraz zabytkowe kapliczki i figury św. Jana Nepomucena w Pilchowicach. Pozostali uczestnicy dotarli na metę rajdu indywidualnymi trasami.

W najliczniejszych składach wystąpiły zespoły:

  • Turystycznego Klubu Kolarskiego PTTK im. Wł. Huzy z Gliwic 59 osób

  • Oddziałowej Komisji Turystyki Kolarskiej SOKÓŁ z Radlina 25 osób

  • Turystycznego Klubu Kolarskiego WATRA z Pyskowic 12 osób

  • Klubu Turystyki Rowerowej WIERCIPIĘTA z Jastrzębia Zdroju 9 osób

  • Rodzinnego Klubu Turystyki Kolarskiej WAGABUNDA z Katowic 7 osób

  • Koła PTTK RAMŻA w Czerwionce Leszczynach 7 osób

  • Zabrzańskiego Klubu Turystyki Rowerowej AMATOR 5 osób

  • BKTK CATENA z Bytomia 4 osoby

  • Klubu Turystyki Kolarskiej WANDRUS z Żor 4 osoby

Po dwie osoby przybyły z Mikołowa, Rybnika i Rudy Śl.

Najlepszą drużyną spoza Gliwic okazała się reprezentacja Oddziałowej Komisji Turystyki Kolarskiej SOKÓŁ z Radlina, której został wręczony puchar. Zorganizowano dwa konkursy dla uczestników rajdu. Rowerowy tor przeszkód przygotował i poprowadził kol Witold Kapuściński przy pomocy kol. Ireny Kapuścińskiej i kol. Krzysztofa Bobisa.

Indywidualnymi zwycięzcami rowerowego toru przeszkód zostali:

W kategorii chłopców starszych:

  1. Krzysztof Kłoda - TKK PTTK im.Wł. Huzy Gliwice

  2. Stanisław Herman - TKK PTTK im.Wł. Huzy Gliwice

  3. Marian Krzyk - RKTK WAGABUNDA Katowice

  4. Jacek Antonowicz - O. K. T. Kol. SOKÓŁ Radlin

  5. Henryk Krotofil - Koło RAMŻA Czerwionka-Leszczyny

W kategorii chłopców młodszych:

  1. Mateusz Grzenia - O. K. T. Kol. SOKÓŁ Radlin

  2. Artur Otręba - Koło RAMŻA Czerwionka-Leszczyny

  3. Sebastian Pyrka - TKK PTTK im Wł. Huzy Gliwice

W kategorii dziewcząt:

  1. Sandra Filipek - TKK PTTK im Wł. Huzy Gliwice

  2. Bożena Bobis - TKK PTTK im Wł. Huzy Gliwice

  3. Barbara Pietryka - BKTK CATENA – Bytom

  4. Ewa Kurdek - TKK PTTK im Wł. Huzy Gliwice

  5. Elżbieta Woźniak - TKK PTTK im Wł. Huzy Gliwice

Organizacją i przeprowadzeniem drugiego konkursu – rzutów lotkami do tarczy, zajął się kol. Jarosław Szerszeń. Pomagał mu kol. Władysław Stawiarczyk.

W tym konkursie najlepszymi okazali się:

  1. Adam Pietryka - BKTK CATENA Bytom

  2. Wojciech Brożek - TKK PTTK im Wł. Huzy Gliwice

  3. Barbara Pietryga - BKTK CATENA Bytom

  4. Henryk Krotofil - Koło RAMŻA z Czerwionki-Leszczyn

  5. Jarosław Szerszeń - TKK PTTK im Wł. Huzy Gliwice

Po ogłoszeniu wyników konkursu, wręczeniu nagród ufundowanych przez UM w Gliwicach i zakończeniu imprezy, uczestnicy udali się do swoich miejsc zamieszkania indywidualnymi trasami. Część uczestników powróciła do Gliwic przez Wilczą, gdzie odbywały się Dożynki Powiatowe, Kuźnię Nieborowicką , Nieborowice (odwiedzono miejsce byłego hitlerowskiego obozu przejściowego), Smolnicę i Ostropę. Rajd spełnił oczekiwania organizatorów dzięki dużemu zaangażowaniu członków Klubu w jego przygotowanie i pomoc przy realizacji. W sprawnym przeprowadzeniu imprezy wyróżnili się kol. Irena i Witold Kapuścińscy, Małgorzata i Stanisław Radomscy, Jolanta Maćkowska, Krzysztof Bobis, Władysław Stawiarczyk, Jarosław Szerszeń, Alfred Sołtys i Sławomir Zielski.

Sobotnia wycieczka klubowa
Ziemia Rybnicka -
27.08.2011

Wczesna pora? Nie dla wszystkich. Zbiórkę na rynku zaplanowałem na 8:30. Chciałem pojechać na ziemię Rybnicką by odwiedzić miejscowości potrzebne mi do zaliczenia na II stopień odznaki "Turysta Ziemi Rybnickiej". Miłą niespodzianką było to iż na rynek przyjechał kol. Witek - uczestnik "Metamorfoz", nowy sympatyk naszego Klubu. Pogoda z rana była rewelacyjna na wycieczkę rowerową, lecz im dalej w las tym więcej drzew. Temperatura szybko rosła. Ruszyliśmy planowo. Trasa wiodła przez Wilcze Gardło, Smolnicę, Leboszowice, Pilchowice. Dalej już lasem na Stodoły i tu mały tuning wytyczonej trasy. Nie chcąc Witka zanudzać poszukiwaniem miejsc do podbicia pieczątki postanowiłem mu coś fajnego pokazać. Pojechaliśmy przez Grabownię na Golejów. Tam znajduje się góra Grzybówka 291 m.n.p.m, na której mieści się uroczo usytuowana Droga Krzyżowa.

więcej

Zadbane stacje ze świeżymi kwiatami oraz otaczający las, robią niesamowite wrażenie. Pomysł był wyśmienity Witek jeszcze tutaj nie był. Chwila przerwy w ciszy, na ławeczce, owocuje kolejnym pomysłem - Palowice. Kto zna tamte okolice wie o czym piszę, a kto nie zna to zapraszam kiedyś na wspólną wycieczkę. Ruszyliśmy, rzut oka na "NAJ" - najwyższe kominy w Polsce - 380 m (jedne z 5-ciu w Polsce). Kawałek dalej pech -Witkowi pękła szprycha. Delikatnie dojechaliśmy do ośrodka w Kamieniu. Pogoda iście wakacyjna a basen kąpielowy świeci pustkami. Udaje nam się dowiedzieć od innego rowerzysty, że najbliższy sklep rowerowy jest w Czerwionce. Udało się. Dotarliśmy na ostatnią chwilę. Rower naprawiony, sprawdzenie licznika - decyzja. Palowice są ciut za daleko. Jedziemy na lody. Lody były dobre ale chyba za dużo ich zjadłem bo tym razem to mnie pękła szprycha i to paskudnie bo od strony zębatek. Koniec jazdy. Dobrze mieć przy sobie w takiej sytuacji taśmę izolacyjną. Szprycha do szprychy, hamulec rozpięty i na jajowatym kole powrót do domu. Jeszcze telefon do przyjaciela i szczęście w nieszczęściu. Nasz kolega Sławek jest dziś w pracy, jest szansa że zdążę i jutro pojadę na "Pożegnanie Wakacji". Powrót z duszą na ramieniu przez Książenice, Szczygłowice, Kuźnię Nieborowicka i zdążyłem. Dzięki Sławkowi i jego fachowej pomocy jutro też pojadę.

Lato z Metamorfozami
Nepomuki - 21.08.2011

Celem niedzielnej wycieczki rowerowej prowadzonej przez Klub były miejsca kultu św. Jana Nepomucena zwane potocznie Niepomukami rozmieszczonymi na północ od Gliwic. W kilkudziesięcioosobowej grupie odwiedziliśmy: Łabędy, Dzierżno, Bycinę, Pławniowice, Taciszów, Rzeczyce. W Pławniowicach na terenie przypałacowego parku spotkaliśmy na sesji zdjęciowej młodą parę z którą mamy wspólne zdjęcie - niech im szczęście dopisuje.

Klubowa wycieczka rowerowa
Pyskowice - 20.08.2011

Dzisiejszy plan to Skansen Kolei w Pyskowicach. Pomysłodawcą był Paweł Pyrka. Na rynku zjawili się: Władysław Stawiarczyk, Jarek Szerszeń, Witek Romanowski, Marek Bryndza, Alfred Sołtys, Paweł Pyrka, Sebastian Pyrka, Janusz Weres.
W związku ze zmianą czasu otwarcia skansenu pojechaliśmy odwrotnie niż to było pierwotnie zaplanowane. Ruszyliśmy do Taciszowa odwiedzając tam kościół pw. Św. Józefa Robotnika. W dalszej części wycieczki odwiedziliśmy, już nieistniejący, kopalniany ośrodek wypoczynkowy. Co poniektórzy oczami wyobraźni widzieli błękit wody w wyschniętym już jeziorku, gęsto porośniętym dookoła. Przed nami pałac w Pławniowicach. Dzięki kol. Władkowi jedziemy przez zabudowania PGR-u będące niegdyś zabudowaniami gospodarczymi rodu Ballestremów.

więcej

Razem z Pałacem i Domem Kawalera robi to naprawdę wielkie wrażenie. Kierując się w stronę skansenu odwiedziliśmy wyremontowany ośrodek Energetyk na Dzierżnie. W końcu docieramy do Pyskowic. Tu młody człowiek będący wolontariuszem oprowadza nas po skansenie. Pokazuje nam lokomotywy i opowiada o ich historii, budowie i parametrach technicznych, imponując nam swoją wiedzą przy tak młodym wieku. Naprawdę oby więcej takich pasjonatów. W związku z tym, że wraz z upływem czasu temperatura rosła wprost proporcjonalnie, postanowiliśmy wracać do domów w linii prostej, czyli najkrótszą drogą przez Czerwionkę i Łabędy.

60. Centralny Zlot Turystów Kolarzy PTTK
Staszów - 13-20.08.2011

Klubowicze chętnie uczestniczą w imprezach centralnych, w tym roku na 60. Centralnym Zlocie Turystów Kolarzy PTTK w Staszowie w dniach 13-20 sierpnia uczestniczyła kilkunastoosobowa grupa reprezentując gliwicką społeczność turystów kolarzy.

Lato z Metamorfozami
Judaika - 14.08.2011

Pozostałości po społeczności żydowskiej na terenie powiatu gliwickiego były celem kolejnej wycieczki rowerowej w ramach cyklu "Lato z Metamorfozami". Głównym punktem tej wycieczki był cmentarz żydowski w Wielowsi oraz synagoga również w Wielowsi pełniąca w okresie PRL funkcje magazynowe.

X Rajd na Jarmark Średniowieczny
Chudów - 13.08.2011

Na metę Rajdu zlokalizowaną przy zamku w Chudowie przybyło ponad 80 rowerzystów. Najliczniejszą grupę stanowili kolarze z Gliwic – 18 osób, którzy wspólnie wyruszyli z gliwickiego Rynku o godz.10:15. Uczestnicy otrzymali naklejkę, a przede wszystkim mogli przenieść się w czasy średniowiecza - obejrzeć obóz rycerski, rycerzy i damy oraz stragany z różnymi dobrami „średniowiecznymi”, a wytrwali (już po południu) mogli obejrzeć walki rycerskie. Organizatorem Jarmarku Średniowiecznego Jest Fundacja Zamek Chudów.

Rodzinny Rajd Rowerowy z Metamorfozami
Juliusz Roger -
7.08.2011

Miło, łatwo i przyjemnie czyli Rodzinny Rajd Rowerowy w ramach cyklu Lato z Metamorfozami. Dzisiejszy rajd był ukierunkowany na poszerzenie wiedzy turystów o dr. Juliuszu Roger - zasłużonego dla ludności dawnego Księstwa raciborskiego.

Turysta Ziemi Rybnickiej - 6.08.2011

Kolega Alfred Sołtys samotnie odwiedza osobliwości okolic Rybnika celem zdobycia Odznaki "Turysta Ziemi Rybnickiej". Dla zainteresowanych zdobyciem odznaki w linku zamieszczamy książeczkę w/w odznaki wraz z regulaminem w formie pliku PDF do samodzielnego wydruku.

Wycieczka do Głogówka i Osoblahy
3.08.2011

W środę, 03.08.2011r., wybrałem się do Głogówka i do Czech, konkretnie do Osoblahy. Wyruszyłem o 8.45 i jadąc przez Kleszczów, Rudziniec, Sławięcice, Kędzierzyn, Zwiastowice dotarłem do Głogówka. Ładne miasteczko z uroczym rynkiem, Kolegiatą Św. Bartłomieja, Zamkiem Oppersdorff'ów i Repliką Grobu Pańskiego. Posiliwszy się w parku zamkowym, pojechałem dalej, przez Szonów, Klisino, Pomorzowiczki do Osoblahy w Czechach. Osoblaha, to malutka miejscowość, w której znajduje się zabytkowy cmentarz żydowski i kolej wąskotorowa. Tu chwila odpoczynku, drobne zakupy i w drogę powrotną. Chciałem jechać przez Bierawę, ale wyszło przez Racibórz. Odwiedziłem jeszcze Cerekiew Polską, w której dwa lata temu byłem z Fredem. Bardzo zmęczony, wróciłem do domu ok. 23.00 po przejechaniu mojej rekordowo długiej trasy 212 km.

Relacja: Marek Bryndza