SiestaTime to projekt z organizacją spotkań dla słuchaczy audycji radiowej z ciekawą muzyka świata, by mogli z nią spędzić czas w miłym gronie. Projekt działa z bardziej zrozumiałą dla potencjalnych uczestników nazwę Klub SiestaTime i nie ma granic, tak jak muzyka, którą prezentuje Marcin Kydryński. Spotkania wiernych i nowych słuchaczy najpraktyczniej jest organizować w miejscach publicznych, lecz mogą być równie dobrze w domach. Organizator decyduje kogo, jak i gdzie zaprosi. Ważne jest, by zapewnić optymalną wierność odtwarzania nagrań i jest zgodne z złożeniami Towarzystwa Krzewienia Melomanii i Benjamin's Psychoacoustic Lab.
Loża Benjamina to formuła organizacji takich spotkań, która inspirowana jest włoską tradycją obsługi stałych bywalców kawiarenek. Przewidziany jest w tym również bieżący rozwój publicznego zapraszania, które nawiązuje bezpośrednio do formuły organizowanych wcześniej w Sopocie spotkań na zlecenie redakcji „The Coastal Times”, które miały miejsce w hotelu Grand i Haffner. Ma tu miejsce bieżący rozwój rozwiązań technologicznych, które wcześniej wdrożone zostały na potrzeby interaktywnych kursów Programu Uniwersytetu Bałtyckiego. Znajduje zastosowanie dla różnego typu transmisji związanych z szeroko rozumianą kulturą, a także organizacja występów. Jednym z elementów jest projekt „D-theater”, który zaprezentowany został szerzej na łamach organu szwedzkiego oddziału Międzynarodowej Organizacji Scenografów, Techników i Architektów Teatru (Organisation Internationale des Scénographes, Techniciens et Architectes de Théâtre). Temat współczesnego odtwarzania audycji radiowych zaprezentowany został także dla działającego w Szwecji od ponad 6 dekad Stowarzyszenia Inżynierii Dźwięku.
Siesta to audycja radiowa Marcina Kydryńskiego, która emitowana była od 2001 roku w programie III Polskiego Radia w każdą niedzielę od 15:00 do 17:00. Poświęcona była głównie muzyce z okolic world music, jazzu (w tym m.in. smooth jazz, swing, cool jazz), soulu oraz tradycyjnego popu. Prowadzący kultywuje w tym swoje rodzinne tradycje. Jego tata Lucjan prowadził w Programie I najpierw audycję Wiolinem i basem, a później Rewię Piosenek. Organizowany jest także od 2011 roku w Gdańsku Siesta Festiwal. W ciągu roku odbywają się koncerty Siesta w studio / w drodze. Jesienią ukazują się od 2005 roku albumy płytowe z nazwą Siesta. Obecnie audycja jest od lata 2020 nadawana jako Pora Siesty w Radiu Nowy Świat i udostępniana wyłącznie w streamingu, przez co stała się formą podkastu, ale celem Klubu jesy tradycyjnie korzystanie - jako audycja radiowa.
SiestaTime nawiązuje bezpośrednio do wydarzenia 22 lipca 2007 w Sopocie przed Krzywym Domkiem, gdy Marcin Kydryński po raz pierwszy poprowadził swoją audycję poza studiem. Teraz słuchacze mogą miło spędzać czas poza domem i delektować się muzyką w szerszym gronie przyjaciół. Pozwala to także uwolnić się od odizolowania z urządzeniem przenośnym, by nie stać się jedną z ofiar „zbiorowego autyzmu”, o którym informował tygodnik „Polityka”. Były wiceprezydent Sopotu kwestionował użycie określenia "na żywo" dla SiestaTime, co było logiczne z perspektywy jego inicjatywy "Dwa teatry", która ma zupełnie inne podejście do tematu - by zobaczyć to, czego normalnie się tylko słucha. Zmienił jednak zdanie przy równie logicznym argumencie z zaletą takiego odtwarzania jego audycji muzycznych z Marcinem Jakobsonem, które nadawane były przed laty w Radio Gdańsk od godz.13. Otaczająca nas w coraz szerszym zakresie wirtualną rzeczywistość i jej możliwości warto jest sensownie zagospodarować w realu.
Bardzo ciekawe było lato 2023 z SiestaTime w klubokawiarni 3 Siostry w sopockim Domu Zdrojowym
Najczęściej fotografowane są tu buty w suficie i zapewniają one również przyjazną akustyką dla słuchania audycji Marcina Kydryńskiego. Lokale z nieco większą powierzchnią normalnie mają problem z akustyką. Jest tu nagłośnienie estradowe, które używane jest podczas koncertów. i podłączony do niego jest także laptop, który podczas SiestaTime pracował z konfiguracją PC4uMusic.
Dzięki temu prezentowane w sopockiej klubokawiarni studyjne nagranie ikony francuskiej piosenki sprawiało wrażenie, że jest się w paryskim klubie. Właściwą atmosferę zapewniła do tego siedząca w sopockim lokalu grupka kobiet. Coś takiego trudno jest przeżyć w dom, a w tym przypadku miało to wyjątkowe znaczenie. Każdy może ze Spotify odtworzyć sobie Triple Best Of Edit Pia , ale tylko jej najwięksi fani będą się przez dwie i pół godziny delektowali dopieszczonymi w studio nagraniami. Są oczywiście nagrania z koncertów Edit Piaf, ale trudno jest odtworzyć z nich to co słyszeli ci, którzy byli tam na miejscu i mało prawdopodobne jest, że powstały w kameralnym klubie. Można było to natomiast usłyszeć w Sopocie z naturalnym miksem akustycznym wiernie odtwarzanego nagarnia studyjnego i atmosfery w klubokawiarni. Perfekcyjnie pasuje to do koncepcji Benjamin's Psychoacoustic Lodge. Édith Piaf, a właściwie Édith Giovanna Gassion miała pochodzenie francuskie, kabylskie, marokańskie i włoskie. Jej pierwsze nagranie było dla wytwórni Polydor już w 1936 roku, ale największym przeżyciem muzycznym były oczywiście jej występy. Odkryta została w 1935 roku przez impresaria Louisa Leplée i występowała w jego kabarecie „Le Gerny’s” przy Champs-Élysées, pod pseudonimem „La Môme Piaf” (mały wróbelek). Stała się później znana milionom, ale ten pseudonim pozostał z nią i nie było to przypadkowe, bo artystka kojarzona jest z atmosferą paryskiego klubu. Te już w tamtych czasach były wielokulturowe, a głos Piaf i jej korzenie powodują, że trafia do serc słuchaczy, którzy nawet nie znają francuskiego. Stała się przez to ikoną francuskiej piosenki zarówno dla znających język, jak i nie. Właśnie taką publikę miała od samego początku, bo w Paryżu nigdy nie brakuje turystów i inicjatywa SiestaTime stworzyła możliwość, by to przeżyć.
Pierwsze spotkanie u Sióstr zdominowała Bossa Nova, co było zapowiedzią Festiwalu w gdańskiej filharmonii we wrześniu. Prezentowane w audycji utwory zabrzmiały bardzo ciekawie w nastrojowym gwarze zagranicznych turystów, którzy nie wiedzieli o co chodzi, ale pozytywnie reagowali na muzykę. Najbardziej egzotyczna dla zagranicznych gości była chyba piosenka Żniwna dziewczyna z tekstem Wojciecha Młynarskiego, ale odtwarzanie jej w takim klimacie pasowałoby z całą pewnością autorowi, który miał fantastyczne wyczucie dla tej muzyki. Marcin Kydryński zwrócił również uwagę, że Bossa Nova dobrze się integruje w różnych kulturach. Nie jest to zaskoczenie. Za jej twórcę uznawany jest Brazylijczyk Antônio Carlos Jobim, a jego zainspirowała piosenka francuska, która zaśpiewał urodzony w Gujananie André Simon Salvador w filmie „La Famille Cucuroux” Émile'a Couzineta. Później Bossę wypromował film brazylijsko-francusko-włoski z 1959 roku pt Czarny Orfeusz (port. Orfeu Negro) w reżyserii Marcela Camusa. Film honorowano Złotą Palmą na 12. MFF w Cannes oraz Oscarem dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego.
Prezentowana była także muzyka nazywana poważną, chociaż nikt tak nie odebrał Bolero, czyli znanego na całym świecie utworu, który jest stylizacją ludowego tańca hiszpańskiego i napisany został w 1928 roku przez francuskiego kompozytora na zlecenie Idy Rubinstein, a ta była rosyjską tancerką, aktorką, mecenasem sztuki i postacią Belle Époque. Kompozytor Maurice Ravel pochodził z kulturowo mieszanej rodziny. To uczyniło go wrażliwym na kultury narodowe i regionalne. Ojciec miał szwajcarskie pochodzenie, a matka była Baskijką. Jedna z właścicielek klubokawiarni słysząc ten utwór miała miłe wspomnienia z czasów, gdy tańczyła na lodzie. Jeden z gości, który jest artystą i urodził się w Szwecji, a później mieszkał w Londynie i Paryżu miał także wspomnienia z tańcem, ale z wieczornych imprez w Sopocie. Takich wspomnień nie będę mieli słuchający muzyki klasycznej ze słuchawkami z playlist na YouTube, które mają np tytuł "gdy musisz dokończyć zadanie domowe w ciągu godziny" i ta ma aż 4 mln odsłon. Temat z tymi listami na YouTube poruszył Mariusz Herma w nr 18/91 (3412) Polityki z dnia 26 kwietnia 2023 na str.125
Inauguracja spotkań SiestaTime odbyła się w Dworku Sierakowskich, który jest siedzibą Towarzystwa Przyjaciół Sopotu i jest tam kawiarenka z barkiem. Nas gościła jako kawiarenka artystyczna Młody Byron. Teraz ma zmieniony profil i działa z inną już nazwą.
Pierwsze spotkanie w niedzielę 30 lipca 2017 i większość kolejnych miała miejsce w ogródku kawiarenki. Tu w lato zapraszaliśmy trójmiejskich oraz goszczących w regionie słuchaczy audycji Siesta , by w leżakach na plażowym piasku relaksowali się z audycją odtwarzaną z cyfrowej transmisji radiowej DAB+ z odpowiednio skonfigurowanym w tym celu PC oraz profesjonalnym sprzętem dla nagłaśniania koncertów. W przypadku niesprzyjającej aury korzystaliśmy z tego sprzętu w uroczej salce z piecem kaflowym, która jest obok baru. Zastosowanie znalazły tu rozwiązania techniczne na potrzeby Brodcasted Music PC Reciver, ale na bazie Bar PA Music Server, który jest specjalnie przystosowany do pracy w trudnych warunkach, by niezawodnie dostarczał "nierozcieńczoną" muzykę dla gości. Zapewnia to optymalną jakość odtwarzania muzyki z transmisji cyfrowej.
Wybór kawiarenki artystycznej Młody Byron na inaugurację słuchania w miłym gronie audycji Marcina Kydryńskiego ze wsparciem oprogramowania komputerowego i cyfrowej emisji DAB+ miał symboliczne nawiązanie. Wikipedia o jedynym ślubnym dziecku Lorda Byrona podaje: Augusta Ada King, hrabina Lovelace (ur. 10 grudnia 1815, zm. 27 listopada 1852) – brytyjska matematyczka i poetka, znana przede wszystkim z publikacji na temat mechanicznego komputera Charlesa Babbage’a, zwanego maszyną analityczną. Praca zawiera notatki, wśród nich pierwszy opublikowany algorytm napisany z zamiarem wykonania na maszynie. Z tego powodu uważana jest czasem za pierwszą programistkę. Kompletny egzemplarz maszyny analitycznej nigdy nie powstał, jednak w 2011 roku ogłoszono projekt jego budowy.
2 października 2017 wystartowała kolejną inicjatywa SiestaTime, by w poniedziałkowy wieczór odtwarzać niedzielną audycję w domowej atmosferze z przyjazną akustyką Cafe Zaścianek przy placu Radiowej Trójki w Sopocie. Kawiarenka w swojej prezentacji podaje m.in :
Z fascynacji Sopotem, upodobania miejsc, w których czas troszkę wolniej płynie i zamiłowania do dobrej kawki, jesienią 2003 roku w samym sercu Sopotu, tuż za ścianą słynnego Monciaka zrodziła się kameralna kafejka - Cafe Zaścianek.
Kilkadziesiąt różnorakich kaw, czekolada na sposobów wiele i prawdziwie domowe ciasta to ledwie niektóre pozycje rymowanego (w całości!) Menu, które zmienia się wraz z porami roku i oczekiwaniami Gości.
Początkowo w jesienne wieczory relaks z muzyką zapewniał tu PC4uMusic Reference, jako nowoczesny magnetofon domowy, który pozwala archiwizować i odtwarzać muzykę z najlepszą jakością z tradycyjnym zestawem Hi-Fi. Z powodu ograniczonej ilości miejsc muzyka odtwarzana była później z odpowiednio skonfigurowanym laptopem i skromnym zestawem audio, który dobrze sprawdza się z orthoakustycznie dostosowanym ustawieniem głośników. Rygory pandemii spowodowały, że ta kawiarenka była przez długi czas nieczynna i tym samym przestały również być tam odtwarzane nagrania, a teraz z podkastową formułą audycji organizowanie spotkań off line nie ma już większego sensu.
Stowarzyszenie Turystyczne Sopot prowadziło w Domu Zdrojowym kawiarenkę, w której jest cudowny widok na Molo oraz Zatokę Gdańską. Tu po sezonie słuchacze z Trójmiasta oraz goszczący w regionie mogli zrelaksować się w niedzielę z serwowaną "na żywo" audycją Siesta i dobrą kawą, Audycja odtwarzana była od 22 X z transmisji internetowej i uproszczoną konfiguracją PC4uMusic. Teraz kawiarenka zmieniła profil i prowadzona jest, jako niezależna działalność gospodarcza.
Na przełomie listopada i grudnia w kawiarence STS i w Cafe Zaścianek były podczas SiestaTime testy z polskimi monitorami studyjnymi APS Coax. Rezultaty testów opisane zostały w serwisie o dobrym oprogramowaniu.
Najważniejszą grupą dla testów w tej kawiarence przy Molo w Sopocie byli oczywiście goście aktywnie zainteresowani słuchaniem muzyki. Konkretnie chodzi o lepszą jakość odtwarzanie audycji radiowej, w której Marcin Kydryński prezentuje bardzo różnorodne nagrania. Jest to duże wyzwanie, ale głośniki Coax dobrze sobie poradziły.
Prezentujący był bez mała obecny w kręgu najbliższych słuchaczy.
Współczesne nagrania studyjne brzmiały całkowicie poprawnie dla siedzących najbliżej, a jednocześnie nie generowały żadnego dudnienia na dalszą odległość, chociaż akustyka pomieszczenia nie jest zbyt przyjazna.
Z prostym zestawem audio można usłyszeć znacznie mniej detali w muzyce, bo brak jest mocy, a nawet bardzo delikatne przesterowanie nieprzyjemnie zwiększane jest przez pogłos w pomieszczeniu, gdzie dominują duże powierzchnie prostopadłych ścian z panoramicznymi oknami z widokiem na morze. Z lepszymi głośnikami najbardziej zyskała muzyka odtwarzana ze starych nagrań, które zrobione były „akustycznie”, a nie w studio z nowoczesnymi możliwościami wielościeżkowego zapisu. Wówczas nostalgiczną atmosferą „Siesty” mogli delektować się nie tylko najbliżej siedzący. Muzyka z tych starych nagrań cudownie rozpływała się po całym lokalu.
W kawiarence z bardziej przyjazną akustyką były testy ze specjalną wersją HTPC, który jest optymalnie skonfigurowany dla dźwięku stereofonicznego, a nie wielokanałowego. Ściany są tam wprawdzie betonowe, ale wiszą na nich obrazy. W tej kawiarence przeważają meble z miękkim obiciem. Powierzchnia jest dość spora, ale są odnogi do mniejszych pomieszczeń, które mają podobny wystrój. Tu także chodziło o zapewnienie dobrej jakości dźwięku dla muzyki w tle i głośniki Coax perfekcyjnie sobie z tym poradziły.
Najlepszą chyba recenzję dali im wchodzący goście. Podświadomie szukali wzrokiem artystów, chociaż ten lokal nie ma warunków na koncert dla grupy muzyków. Stare przysłowie mówi, że apetyt rośnie w miarę jedzenie i w tej kawiarence nie zaszkodzi trochę wsparcia z subwoferem. Obawiam się jedynie, że masywna konstrukcja subwofera może przeszkadzać gościom.
Strefa Inspiracji w Galerii City Meble zaprosiła w sobotę 7 kwietnia 2018 słuchaczy radiowej Siesty, by nadawaną w niedzielę audycję posłuchali z profesjonalnym nagłośnieniem estradowym, ze współczesnego magnetofonu domowego na PC - na tej samej zasadzie, jak w Cafe Zaścianek.
Atrakcją nie był tu oczywiście imponujący sprzęt nagłośnieniowy. Salon meblowy Rad-Pol zapraszał do skorzystania z ich oferty, by w domu słuchać muzyki w wygodnym fotelu i elegancko urządzonym pokoju. Warszawski warsztat tapicerski Rad-Pol przygotował próbki głośników z tekstylnym obiciem, by zgrać je z umeblowaniem. Ta oferta dostępna była wi ich salonie w Gdańsku i Sopocie. Ten drugi był w bezpośrednim sąsiedztwie Cafe Zaścianek i Krzywego Domku.
Z takim tytułem zamieszczony został roczny anons na facebook i trojmiasto.pl, gdzie można było przeczytać:
"Zapraszam na dwie godziny niezobowiązującej, niczym nie skrępowanej muzyki przyjaznej człowiekowi..." - mówi Marcin Kydryński w audycji Siesta. Jego wierni, jak i nowi słuchacze mogą zarezerwować dla siebie i przyjaciół stolik, by spędzić niedzielne popołudnie z muzyką świata w urokliwej Harry's Art & Cafe w sopockim hotelu Rezydent.
Audycję odtwarzamy "na żywo" z cyfrowej transmisji ze studyjnym standardem 48 kHz. Na zdjęciu pokazane są stoliki na pięterku, a specjalnością Harry's Art & Cafe są:
* Sycylijskie wina
* Aromatyczna kawa
* Wachlarz przekąsek i ciast
Rezerwacja stolika tel:733119940
Muzyka odtwarzana jest z zestawem służącym artystom, którzy występują na scenie Harry's Art&Cafe. Technologia głośników Bose® Spatial Dispersion™ powoduje równomierne rozłożenie dźwięku na scenie i wśród publiczności – nawet na skrajnych końcach obszaru odsłuchu. Właściwe ustawienie powoduje, że to muzyka,a nie dudnienia dociera do gości, którzy mogą spokojnie rozmawiać i nie przeszkadzają tym innym.
Spotkania SiestaTime to dla mieszkańców Trójmiasta świetne zakończenie tradycyjnego spaceru na Molo i po Monciaku. Stąd jest już tylko kilka kroków do Dworca, gdzie jest przestronny parking i blisko do przystanków autobusowych oraz postojów taksówek.
Pandemia spowodowała, że działalność w tym lokalu zmieniła się, a akustyka była w nim wyjątkowo trudna. Bezpośrednią transmisją Trójki ze strumienia mp3 192 kHz odtwarzał z optymalnie skonfigurowany laptop, który podłączony był do zestawu estradowego Bose. Ten temat jest szerzej omówiony na blogu" Akustyczny przetwornik i PC4uMusic" w tekście pt Aktywny zestaw estradowy typu soundbar dla odtwarzania muzyki w szerszym gronie.
Technologia Spatial Dispersion™ wykorzystuje sześć małych przetworników zamontowanych pod precyzyjnie określonymi kątami w wąskiej, pionowej obudowie. Ta technologia, opatentowana przez firmę Bose, gwarantuje rozchodzenie się dźwięku w zakresie niemal 180 stopni w poziomie. Dźwięk pozostaje spójny nawet na krańcach zasięgu systemu.
Kilka spotkań było w foyer spockiego teatru im Agnieszki Osieckiej, gdzie jest klubokawiarnia, która ma oszkloną werandę z przepięknym widokiem na morze. Normalnie w takich warunkach jest nieprzyjazna akustyka dla odtwarzania muzyki, ale tu zadbano, by było inaczej. Funkcjonowanie Klubokawiarni podporządkowane jest jednak działalności dwóch teatrów. Jeżeli ona nie koliduje z czasem transmisji audycji, to można zorganizować tu spotkanie SiestaTime.
Powierzchnia z różnymi pomieszczeniami daje tu dużą swobodę dla spotkań w gronie przyjaciół. Za wstęp podczas audycji nie jest pobierana opłata, ale prowadzona jest tu działalności komercyjna oparta na sprzedaży w barze. Z powodów techniczno-administracyjnych systemu informatycznego audycja odtwarzana musi być teraz z pomocą przeglądarki internetowej, a nie z referencyjnym programem AIMP. Niemniej nagłośnienie w całym tym lokalu zapewnia optymalną jakość dla słuchania muzyki, co nie dziwi, bo miejsce od dawna już prezentuje się: Dobra muzyka, aromatyczna kawa z domowym ciastem, pyszne drinki i przyjemny artystyczny klimat to wszystko u nas.
Kiedy ustabilizowała się już sytuacja z pandemią można było 3 kwietnia 2022 po raz pierwszy spotkać w pubie Awangarda przy sopockim dworcu, gdzie serwują kraftowe piwo. System PA ma w tym lokalu dobry potencjał. Podwieszone są pod sufitem 4 głośniki, które "odciążone" są przez subwoofer. Wzmacniacz ma odpowiednią moc, więc nie jest przesterowany podczas odtwarzania muzyki. Lokal zachęca do spotkań w mniejszych grupkach. Stoliki są rozstawione dla mniejszych grupek. Te z niższym siedzeniami są pod ścianami, a po środku sali z wyższymi. Ciekawym stolikiem jest ten z widokiem na pasaż przez pubem. Jest możliwość zestawienie wspólnego stołu dla większej grupy gości. Decyzja w sprawie tego miejsca nie była trudna, bo jak sami się reklamują:
Duży wybór dobrego piwa, ale nie tylko: jedzenie, przyjazna atmosfera, ciekawy wystrój i dobra muzyka. Relacje sportowe, Quizy oraz inne wydarzenia kulturalno-rozrywkowe. To nowe przyjazne miejsce na rozrywkowo-kulturalnej mapie Sopotu.