Jesienią 2017 trójmiejscy oraz goszczący w regionie słuchacze audycji Siesta mogli delektować się w niedzielne popołudnia cudownym widokiem na morze i muzyką, którą prezentuje Marcin Kydryński. Polskie Radio nadaje jego audycję od 2001 roku i jest ona kojarzona z World Music. Dobrze koresponduje to z panoramą na morze, które nazywane jest przecież oknem na świat.
W Polsce przez wiele lat morze i Trójmiasto było również oknem na świat dla pojawiających się nowości muzycznych. Długa jest także trójmiejska tradycja niedzielnych spacerów na Molo w Sopocie. Słuchanie audycji w kawiarence widokowej w Domu Zdrojowym pozwala łączyć tradycje, które mogą kolidować czasowo, a zamiast tego są całkiem nowe doznania.
Spotkania nazwane zostały SiestąTime i są bezpośrednim nawiązaniem do tradycji włoskich kawiarenek, gdzie jest szczególna dbałość o stałych bywalców. Kultywacją miłej tradycji jest również wspólne słuchanie radia. Osobiste urządzenia telekomunikacyjne spowodowały, że zapomnieliśmy już o tym sposobie spędzania czasu w miłym gronie i w tygodniku Polityka zadano wręcz pytanie, czy nie popadamy w „zbiorowy autyzm”.
Audycja Siesta to randka dla melomanów, a nie technokratyczny przegląd egzotycznej muzyki folkowej z rygorystycznym szacowaniem wartości artystów. Pielęgnowana i wspaniale rozwijana jest tu formuła wypracowana przez Lucjana Kydryńskiego, który prowadził audycję Rewia Piosenek i kojarzy się jednoznacznie z najlepszymi tradycjami Międzynarodowego Festiwalu Piosenki w Sopocie. Opera Leśna zapewniała niepowtarzalny klimat dla tego festiwalu, by zaprezentować wspaniałych gości z wielu krajów.
Teraz Siesta świetnie sprawdza się, jako transgraniczne forum dla współczesnej prezentacji osiągnięć wspaniałych artystów z całego świata. Z tą nazwą organizowane są także koncerty, ale nawet one nie mają tak inspirującego tła, jak panorama morza. Natomiast pierwsza transmisja audycji poza studiem miała miejsce właśnie w Sopocie, kilkaset metrów w linii prostej od Mola. Po drodze jest kawiarenka widokowa, gdzie stała pora transmisji audycji nie oznacza, że spotkania z nią mają identyczne tło. Jest to zawsze niespodzianka dla słuchaczy audycji, podobnie jak prezentowana muzyka.
Odtwarzanie audycji „na żywo” ma istotne znaczenie dla pełni doznań. Najlepszą jakość odtwarzania audycji można zapewnić z cyfrowej transmisji radiowej DAB+. Jesienią 2017 roku w kawiarence były jednak zakłócenia tego sygnału radiowego i cyfrowe transmisje odbierane były z Internetu.
Zastosowanie znalazło tu rozwiązanie z prostym laptopem, bezpłatnym programem AIMP i niedrogim zestawem audio. Optymalną jakość odtwarzania muzyki z tym rozwiązaniem zapewniła konfiguracja podobna do stosowanej dla Brodcasted Music PC Reciver.
Muzyką można było relaksować się w leżaku albo skupić się przy stoliku bliżej głośników lub siedząc sobie tylko z przyjaciółmi w większej odległości. Na dwa spotkania producent monitorów studyjnych Audio Pro Solution użyczył specjalnie wybrany do testu model Coax.
Podłączenie monitorów studyjnych do laptopa nie miało służyć, jako tradycyjne nagłośnienie dla tego całkiem sporego lokalu. Chodziło o zapewnienie lepszej jakości dla odtwarzania muzyki w tle. W efekcie bardziej zainteresowani słuchacze mogli usłyszeć więcej detali, a pozostałym nie przeszkadzało dudnienie z głośników, co jest inaczej dość typowe w takich lokalach.
Z Coax prezentujący muzykę Marcin Kydryński był bez mała obecny w kręgu najbliższych słuchaczy. Współczesne nagrania studyjne brzmiały całkowicie poprawnie dla siedzących najbliżej, a jednocześnie nie generowały żadnego dudnienia na dalszą odległość. Z lepszymi głośnikami najbardziej zyskała muzyka odtwarzana ze starych nagrań, które zrobione były „akustycznie”, a nie w studio z nowoczesnymi możliwościami wielościeżkowego zapisu. Wówczas nostalgiczną atmosferą „Siesty” mogli delektować się nie tylko najbliżej siedzący. Muzyka z tych starych nagrań cudownie rozpływała się po całym lokalu.