Rozwój osadnictwa żydowskiego

Osadnictwo żydowskie w Łukowie ma bardzo starą metrykę. Według Jana Stanisława Majewskiego do grodu nad Krzną Izraelitów sprowadził już książę Bolesław Wstydliwy. Jak wiemy, podjął on starania o utworzenie w Łukowie diecezji, uwieńczone w roku 1257 krótkotrwałym sukcesem. Zasłużony badacz dziejów Łukowa przypisał mu też wydanie w 1264 r. słynnego pierwszego w Polsce przywileju dla Żydów. Te dwa fakty – dbałość o rozwój grodu łukowskiego i otaczanie opieką starozakonnych szukających w Polsce schronienia przed prześladowaniami na Zachodzie Europy – miały dowodzić, że Żydzi zawitali do Łukowa już w drugiej połowie XIII w. Tezę Majewskiego trzeba jednak uznać za chybioną, bowiem pomylił on Bolesława Wstydliwego, księcia małopolskiego, z Bolesławem Pobożnym, księciem wielkopolskim, który był autorem owego pierwszego na ziemiach polskich przywileju, zwanego kaliskim, ustanawiającego dla Żydów odrębny samorząd, pełniący funkcje religijne, samopomocowe i sądownicze, oraz zabezpieczającego ich prawa. W ślad za nim poszli inni książęta, jednak w Małopolsce, na terenie której położony był Łuków, starozakonni uzyskali pierwszy przywilej dopiero od króla Kazimierza Wielkiego (1334). 

Tak więc, choć nie da się kategorycznie wykluczyć, że jacyś Żydzi pojawili się w Łukowie już w XIII w., za bardziej prawdopodobne należy uznać, że osiedli w tym grodzie dopiero w drugiej połowie XIV w. Tak też twierdził w swej rękopiśmiennej „Historii Łukowa i parafii łukowskiej” z 1886 r. ks. Teofil Rybka. Pierwszym pośrednim dowodem na ich obecność może być akt lokacji miasta na prawie magdeburskim z 23 czerwca 1403 r. W dokumencie tym brak jest wprawdzie dosłownej wzmianki na temat Żydów, jednak wymienia on „mieszczan i wszystkich mieszkańców łukowskich”. To rozróżnienie jest dość nieprecyzyjne, wszelako może sugerować istnienie w mieście przedstawicieli diaspory żydowskiej.

Nie dysponujemy danymi, które pozwalałyby nam określić liczebność Żydów łukowskich na przestrzeni XV-XVII w., jednak grupa ta zapewne prężnie się w tym czasie rozwijała i na początku XVII w. mogła liczyć grubo ponad tysiąc osób. Wskazują na to relacje z okresu potopu, kiedy to rozegrała się pierwsza wielka tragedia tego narodu. Podczas najazdu na Łuków w roku 1657 wojska szwedzkie i siedmiogrodzkie wymordowały około tysiąca Żydów. Być może w liczbie tej znajdowali się również mieszkańcy okolicznych miejscowości, niemniej jednak skala strat rzuca światło na stan liczebny łukowskiej społeczności żydowskiej, tym bardziej, że poniosła ona też duże straty niewiele wcześniej, bo podczas powstania Chmielnickiego (1648 r.). 

W drugiej połowie XVII w., po ogromnych zniszczeniach wojennych oraz klęskach naturalnych (pożary), miasto zaczęło się powoli podnosić z ruin. W roku 1676 mieszkały w Łukowie 304 osoby, w tym 74 Żydów (dwa lata wcześniej – 127). Było to jedno z dwóch skupisk tej ludności w okolicy, w dodatku najliczniejsze. Drugie znajdowało się w Kocku i liczyło tylko 28 głów (na 290 ogółem). 

Społeczność żydowska od tego czasu stale się rozwijała i w 1748 r. liczyła 484 osoby w Łukowie oraz 211 we wchodzących w skład kahału okolicznych wioskach, natomiast w 1765 r. – już 543 w mieście oraz 1020 w całej gminie. W ciągu kolejnych trzynastu lat zaludnienie zmalało odpowiednio do 383 i 974 osób, zaś trzy lata później, jak wynika z danych ks. Jacka Kochańskiego, znowu znacznie wzrosło i w odniesieniu do kahału oscylowało w granicach 2000 osób. 

Podczas spisu w 1787 r. zanotowano, iż na terenie Łukowa żyło 871 katolików oraz 772 starozakonnych. Na terenie całej parafii łukowskiej proporcje były już zupełnie inne (7332 katolików i 1256 osób wyznania mojżeszowego), co odzwierciedla rozkład terytorialny osadnictwa żydowskiego. Skoncentrowało się ono w ośrodku miejskim (dla porównania w pobliskim Radzyniu mieszkało wówczas 285 Żydów, w Siedlcach – 214), na wsiach zaś zamieszkiwało zazwyczaj po kilka lub kilkanaście rodzin. Najwięcej było wsi, w których żyło 6-10 Żydów (ponad 30%) i 11-20 (ok. 22%). Ponad 20 starozakonnych spotykało się w co dziesiątej wsi. Na tle całego województwa lubelskiego powiat łukowski posiadał największe zagęszczenie osadnictwa żydowskiego, bowiem jedynie w 10% wsi nie spotykało się ani jednego starozakonnego, natomiast w całym województwie było ponad 17% takich miejscowości. Dodać jeszcze trzeba, że w najbliższej okolicy Łukowa stosunkowo duże skupisko Żydów znajdowało się w Łazach i Turzychrogach (po 39 osób), Świdrach (26), Sięciaszce (24), Szczygłach (20), Domaszewnicy (19) i Ulanie (18). 

Pod koniec lat 80. XVIII w. nastąpił regres społeczności miejskiej, bowiem w 1790 r. liczba Żydów mieszkających w Łukowie spadła do 343, czyli o przeszło połowę w stosunku do stanu zaledwie sprzed trzech lat. Co ciekawe jednak cała gmina wyznaniowa liczyła 1372 osoby, a więc w terenie zaludnienie utrzymywało się mniej więcej na takim samym poziomie. 

Na przełomie XVIII i XIX w. społeczność żydowska Łukowa znowu zaczęła intensywnie się rozwijać i zdystansowała pod względem liczebności ludność polską, w związku z czym miasto stało się prawdziwym sztetlem. Jeszcze w 1820 r. na 2454 jego mieszkańców 1254 wyznawało religię mojżeszową, już jednak w 1827 r. stosunek ten wynosił 3206 do 2023. W 1840 r. liczba starozakonnych zmalała do 1877 (przy zaludnieniu miasta wynoszącym 2891 osób), ale już w 1857 r. było ich 2114. Podobne relacje występowały w roku 1861 (3311 mieszkańców, w tym 2255 Żydów). Do 1897 r. liczba tych ostatnich podwoiła się, a proporcje wyznaniowe zmieniły się nawet na korzyść chrześcijan, jednak Żydzi (4799 osób) nadal stanowili większość (prawie 55% ogółu, czyli 8781 mieszkańców). Dominowali również w roku 1907 (7094 Żydów na 11206 mieszkańców miasta), 1909 (6689 na 10484), 1910 (7792 na 12489) i 1911 r. (8058 na 12583). Jak widać stan liczebny gminy sięgał wówczas dwóch trzecich ogółu łukowian, a momentami nawet więcej (w 1913 r. – 71,4%). Sytuacja uległa zmianie dopiero w 1920 r., kiedy to Polaków (8323 osoby) było nieznacznie więcej niż Żydów (7418 osób). 

Dynamiczny rozwój gminy żydowskiej w Łukowie wynikał ze wzmożonego przyrostu naturalnego całej populacji miasta, zaś jego podłożem były ruchy migracyjne, jakie miały miejsce w drugiej połowie XIX w. „W 1868 r. ukazem carskim zniesiono obowiązek uzyskiwania przez Żydów zamieszkałych w Rosji zgody na osiedlenie się w Królestwie Polskim. Dało to początek napływowi na teren Królestwa Żydów z Litwy i Białorusi, często zrusyfikowanych, o odmiennym ubiorze i obyczajach, których miejscowa ludność żydowska nazywała Litwakami”. Tendencja ta nasiliła się po udanym zamachu na cara Aleksandra II w 1881 r., po którym doszło w Rosji do licznych pogromów na Żydach. Szacuje się, że do Królestwa Polskiego przeniosło się wówczas ok. 100 tys. starozakonnych. „Zamożniejsi osiedlali się w wielkich miastach (Warszawa, Łódź), biedniejsi głównie w małych miasteczkach na prawym brzegu Wisły”. 

Pierwszy spis powszechny po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, przeprowadzony w 1921 r., wykazał, że zaludnienie Łukowa, zaledwie w ciągu roku, znacznie spadło (12571 osób), co było zapewne spowodowane intensywnymi po zakończeniu I wojny światowej ruchami migracyjnymi oraz wyjazdami bezrobotnych w poszukiwaniu pracy. Społeczność żydowska również się zmniejszyła i liczyła 6145 osób. Było to w pewnej mierze wynikiem ucieczki pewnej liczby Żydów z wycofującymi się wojskami rosyjskimi podczas wojny polsko-bolszewickiej w sierpniu 1920 r. oraz zajść antyżydowskich, do jakich doszło potem w Łukowie. Przemoc i wrogość, z jaką spotkali się wówczas Żydzi, skłoniła zapewne wielu z nich do opuszczenia miasta.

Łuków nie utracił jednak swego statusu głównego sztetla w powiecie. Pozostałe dwa miasta na tym terenie, czyli Kock i Stoczek, miały mniejszą populację żydowską razem wzięte. W pierwszym mieszkało 2092 Żydów, w drugim zaś – 1962. Także inne miasteczka, leżące już poza granicami powiatu, lecz nieodległe, ustępowały mu pod tym względem. Np. w Radzyniu mieszkało 2895 Żydów. Jedynie Międzyrzec bił Łuków na głowę ze swą izraelicką społecznością liczącą 9415 osób, przy prawie identycznej ogólnej liczbie mieszkańców. 

Wspomniany spis uchwycił też rozlokowanie skupisk żydowskich w terenie. W najbliższej okolicy Łukowa największe z nich znajdowały się w Stoku (167 osób), Staninie (131), Trzebieszowie (83) i Paskudach (55). 

W latach 20. i 30. XX w. społeczność żydowska w Łukowie pozostawała w stanie względnej równowagi demograficznej. W 1928 r. liczyła 6500, natomiast w przededniu wybuchu II wojny światowej ok. 6000 osób. We wrześniu 1939 r. kilkudziesięciu Żydów zostało rozstrzelanych przez Niemców, zaś ok. 500 osób uciekło z miasta wraz z wycofującą się za Bug armią sowiecką. W grudniu 1939 r. przesiedlono do Łukowa ponad 2,5 tys. Żydów z Serocka, Nasielska i Suwałk, rok później prawie 1000 Żydów z Mławy, natomiast w maju 1942 r. ponad 2 tys. Żydów ze Słowacji, w związku z czym liczba ich sięgnęła prawie 12 tys. W październiku i listopadzie 1942 r. ok. 10 tys. osób zostało wywiezionych do obozu zagłady w Treblince, resztę zaś, mniej więcej 1,5 tys. osób, zamordowano na miejscu. Równocześnie do Łukowa spędzono ok. 4,5 tys. Żydów z okolicznych miejscowości. Zostali oni rozstrzelani w grudniu 1942 r. (ponad 500 osób) oraz deportowani do komór gazowych w Treblince (ok. 4 tys. osób) podczas ostatecznej likwidacji getta w maju 1943 r.

Wykres 1: Stan liczebny społeczności żydowskiej w Łukowie na przestrzeni XVII-XX w.

W ten sposób społeczność żydowska Łukowa i okolic została unicestwiona. Z przeszło 10 tys. potomków Abrahama, którzy żyli w mieście przed wojną oraz trafili tam w czasie okupacji z okolicznych miejscowości (nie licząc deportowanych z różnych miast Polski oraz ze Słowacji), Holokaust przeżyło około 250, z tego część dzięki temu, że znalazła się na terenie ZSRR. Większość tych osób wyjechała po wojnie na ziemie odzyskane, głównie na Śląsk, a później wyemigrowała m.in. do Izraela, Europy Zachodniej i USA. W Łukowie pozostali nieliczni Żydzi. W 1950 r. było ich tylko 6. Po antysemickiej nagonce w 1968 r. owa mała grupka jeszcze bardziej stopniała. Na początku lat 90. XX w. z ostatnich trzech osób narodowości żydowskiej żyła już tylko jedna – Lidia (Leiba) Fiksman. „Il n’y a plus de Juifs à Lukow”.