„Tłusty czwartek” – Władysława Broniewskiego
Góra pączków, za tą górą
tłuste placki z konfiturą,
za plackami misa chrustu,
bo to dzisiaj są zapusty.
Przez dzień cały się zajada,
a wieczorem maskarada:
Janek włożył ojca spodnie,
choć mu bardzo niewygodnie,
Zosia – suknię babci Marty
i kapelusz jej podarty,
Franek sadzy wziął z komina,
bo udawać chce Murzyna.
W tłusty czwartek się swawoli,
później czasem brzuszek boli.
,,Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła” – mówi staropolskie przysłowie. Dziękujemy wszystkim „Bartkowym” :-) Pycha! Mniam, mniam!!!