... czas oczyszczenia, czas nowego odkrycia swojej małości i pragnienia przylgnięcia tą małością do Boga, który jest wielki, Boga, który przeprowadza przez pustynię nowy Lud Wybrany.
Czas pustyni jest wielkim darem; jak każdy dar od Boga, możemy go wykorzystać i możemy go odrzucić. Zastanówmy się, jak ten czas przyjmować, aby wykorzystać go dobrze, aby usłyszeć głos Pana na pustyni.
"Pełen Ducha Świętego, powrócił Jezus znad Jordanu i przebywał w Duchu Świętym na pustyni 2 czterdzieści dni, gdzie był kuszony przez diabła. Nic w owe dni nie jadł, a po ich upływie odczuł głód. 3 Rzekł Mu wtedy diabeł: Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz temu kamieniowi, żeby się stał chlebem. 4 Odpowiedział mu Jezus: Napisane jest: Nie samym chlebem żyje człowiek. 5 Wówczas wyprowadził Go w górę, pokazał Mu w jednej chwili wszystkie królestwa świata 6 i rzekł diabeł do Niego: Tobie dam potęgę i wspaniałość tego wszystkiego, bo mnie są poddane i mogę je odstąpić, komu chcę. 7 Jeśli więc upadniesz i oddasz mi pokłon, wszystko będzie Twoje. 8 Lecz Jezus mu odrzekł: Napisane jest: Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz. 9 Zaprowadził Go też do Jerozolimy, postawił na narożniku świątyni i rzekł do Niego: Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się stąd w dół. 10 Jest bowiem napisane: Aniołom swoim rozkaże o Tobie, żeby Cię strzegli, 11 i na rękach nosić Cię będą, byś przypadkiem nie uraził swej nogi o kamień. 12 Lecz Jezus mu odparł: Powiedziano: Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego. 13 Gdy diabeł dokończył całego kuszenia, odstąpił od Niego aż do czasu."
Łk 4,1–13
Jezus w swej ludzkiej naturze także doświadczał czasu pustyni. Widzimy, że jest to czas pokusy i jednoznacznego przekonania, że tylko Bóg może zaspokoić nasze potrzeby w pełni i nie musimy szukać nigdzie indziej połowicznego ich zaspokojenia. Ważne jest, aby w czasie pustyni otwierać się tylko na Jego dary!