26. Zakopane

We wtorek 7 czerwca o siódmej rano wyjechaliśmy z Nowego Sącza w kierunku

Zakopanego. Gdy dotarliśmy do „Stolicy Tatr” od razu mogliśmy podziwiać nasze

piękne góry. Kiedy wyjechaliśmy kolejką linowo-terenową na Gubałówkę widoki były

jeszcze piękniejsze. Był czas na spacer i posiłek. Na targu pod Gubałówką kupiliśmy

pamiątki i degustowaliśmy oscypki. Zwiedziliśmy Muzeum Kornela Makuszyńskiego

i Muzeum Tatrzańskie. Byliśmy również na cmentarzu na Pęksowym Brzyzku,

na którym spoczywają wybitni mieszkańcy Podhala. Pojechaliśmy też zobaczyć

skocznie narciarską. Żeby zjeść coś ciepłego poszliśmy do Mc Donalda, a po drodze

na Krupówkach „przybiliśmy piątkę” panu przebranemu za miśka.

Zanim wyruszyliśmy w drogę powrotną zajrzeliśmy jeszcze do Sanktuarium MB

Fatimskiej na Krzeptówkach. Było bardzo fajnie, a ci co nie pojechali niech żałują.

Weronika Chruślicka