Pętla Grodowiec-Jakubów-Grodowiec
Długość trasy – 42 km.
Wycieczkę rozpoczynamy z wysokości 130 m n.p.m. przy kościele św. Jana Chrzciciela w Grodowcu (dawniej Wysoka Cerekiew). Kościół jest to wspaniale położony; na wzgórzu. Widoczny jest na wiele kilometrów. Warto przed wycieczką, chodząc wokół kościoła, obejrzeć wspaniałą panoramę rozciągającą się wokół kościoła. Rozpoczynamy efektownym zjazdem na zachód do wsi o nazwie Stara Rzeka, gdzie osiągamy najniższy punkt wycieczki – 88 m n.p.m. Dalej jedziemy na zachód do Bieńkowa, w którym spotykamy szlak niebieski pieszy. Szlak ten biegnie teraz lasem, często zakręcając. W pewnym momencie dołącza się szlak czerwony. Przy rezerwacie „Uroczysko Obiszów” szlaki się rozdzielają i biegną równolegle. Można wybrać szlak niebieski, który biegnie efektownie przez „Uroczysko”. Po opuszczeniu rezerwatu szlak niebieski ostro skręca na północny-wschód (w prawo). My jednak kierujemy się w przeciwnym kierunku i wnet wjeżdżamy ponownie na szlak czerwony, którym docieramy do szosy, którą przeskakujemy w poprzek i dojeżdżamy do Kurowa Małego. Jedziemy asfaltem, potem lasem w pewnym momencie osiągając najwyższy punkt trasy – 224 m n.p.m. Ponownie drogą asfaltową dojeżdżamy do Jerzmanowej, za którą przekraczamy ruchliwą szosę łączącą Głogów z Polkowicami. Docieramy do Maniowa, za którym wjeżdżamy w las. Potem łąkami docieramy do Jakubowa (203 m n.p.m.). W tej małej wsi znajduje się wspaniały kościół pod wezwaniem Świętego Jakuba Apostoła Starszego. To od Jakubowa, za sprawą Henryka Karasia, rozpoczął się proces odtwarzania średniowiecznych szlaków pielgrzymkowych do Santiago de Compostela w Portugalii. Od Jakubowa do Santiago de Compostela jest 3300 kilometrów. We wsi znajdują się także ruiny pałacu. Powrót do Grodowca pokonujemy szlakiem świętego Jakuba. Szlak jest oznakowany specjalnymi tabliczkami, a dodatkowo malowane są na drzewach i słupach zwykłe żółte strzałki. Mijamy szyb o nazwie „Jakub” kopalni miedzi i zagłębiamy się w las. Przez wiele kilometrów nie wjeżdżamy do żadnej wsi. Potem są Golewice i znowu, aż do Żukowa, tylko las. Z Żukowa widzimy już kościół w Grodowcu. Wspaniały widok. Po 42 kilometrach zamykamy pętlę. Powrót do Grodowca pokonujemy szlakiem świętego Jakuba. Szlak jest oznakowany specjalnymi tabliczkami, a dodatkowo malowane są na drzewach i słupach zwykłe żółte strzałki. Mijamy szyb o nazwie „Jakub” kopalni miedzi i zagłębiamy się w las. Przez wiele kilometrów nie wjeżdżamy do żadnej wsi. Potem są Golewice i znowu, aż do Żukowa, tylko las. Z Żukowa widzimy już kościół w Grodowcu. Wspaniały widok. Po 42 kilometrach zamykamy pętlę.
Paweł Niewodniczański - 2011
Kościół Świętego Jana Chrzciciela w Grodowcu
Kościół Świętego Jakuba w Jakubowie
Kościół Świętego Jana Chrzciciela w Grodowcu