Frajda Pomeranc, aktorka łukowskiego koła dramatycznego, nie zginęła w Holokauście i dochowała się potomków. Informacje te przekazał nam w 2013 r. Amir Pomerantz, wnuk Frajdy, mieszkający w Izraelu. Dzięki niemu wiadomo też nieco więcej o tej postaci.
Frajda Pomeranc, z domu Woland (1920 r.)
(Fot. Muzeum Regionalne w Łukowie / Archiwum prywatne Amira Pomerantza)
Frajda urodziła się w 1899 r. w Łukowie i nosiła panieńskie nazwisko Woland. Wyszła za mąż za Hersza Lejba Pomeranca, ur. w 1899 r. również w Łukowie, syna Szlomy Icchaka i Towy. Oboje rodzice Hersza Lejba, jak też dwaj jego bracia, Aszer i Ber, zginęli w Holokauście (znajdują się na liście ofiar pod poz. 927-931; osoba o imieniu Dow może być tożsama z Berem, bowiem zarówno Ber /jid./, jak i Dow /hebr./, znaczy Niedźwiedź; niepokrywające się ze sobą dane dot. śmierci mogą pochodzić z dwóch różnych źródeł).
Pomerancowie byli rzemieślnikami. Urodziło im się dwóch synów – Józef (1927) i Beniamin (1932). W 1934 r. wyjechali do Palestyny, dzięki czemu uniknęli Zagłady. Mąż Frajdy zmienił imiona na Zvi Yehuda. Zmarł w 1971 r.
Paszport wystawiony w 1934 r. dla Frajdy i Hersza Lejba Pomeranców oraz ich synów Józefa i Beniamina
(Archiwum prywatne Amira Pomerantza /4/)
Przeżyła też młodsza siostra Frajdy, Chaja, która wyemigrowała do Francji, jak też i starsza siostra, która wyjechała do Izraela. Pozostała część rodziny Frajdy zginęła podczas Holokaustu.
Również dwaj bracia Hersza Lejba, Mosze i Symcha, opuścili Polskę, dzięki czemu ocaleli. Symcha wyjechał jeszcze przed wojną – całą drogę z Polski do Palestyny (nie licząc rejsu statkiem z Triestu do Hajfy) pokonał rowerem! Z kolei Mosze ukrywał się, przeżył i do Izraela wyemigrował już po wojnie.