Ramy procesu kształcenia w Uniwersytecie Warszawskim – krótka diagnoza i przyszłość

Dr hab. Magdalena Markowska (Wydział Biologii UW)
ma.markowska2@uw.edu.pl

W tym roku mija 6 lat od wprowadzenia nowej ustawy “Prawo o Szkolnictwie Wyższym i Nauce” czego konsekwencją były zmiany w Regulaminie Studiów na UW i Statucie UW, których nowe wersje wprowadzono 5 lat temu. Po tym czasie warto spojrzeć, choćby krótko, które z nowych rozwiązań sprawdziły się, a które wymagają dopracowania lub zmiany.

Organizacja kształcenia na poziomie jednostki i uczelni

Według nowego Statutu UW prodziekanów ds. studenckich oraz kierowników jednostek dydaktycznych (KJD) powołuje bezpośrednio Rektor. To duże usamodzielnienie zarządzania na poziomie jednostek organizujących kształcenie oraz docenienie dydaktyki na uczelni. Jednocześnie zostały powołane Rady dydaktyczne kierunków, które zgodnie z rekomendacjami Senatu i uchwałami Uniwersyteckiej Rady ds. Kształcenia (URK) projektują i monitorują kształcenie na powierzonych im kierunkach. Wprawdzie przed wejściem nowych regulacji na Wydziałach istniały ciała o podobnych kompetencjach np. komisje dydaktyczne, ale nie miały one tak dużych uprawnień jakie mają rady dydaktyczne. Oba rozwiązania wydają się słuszne. 

Niestety kompetencje prodziekanów ds. studenckich i KJD oraz dziekanów i Kierowników Jednostek Organizacyjnych (KJO) w obrębie zarządzania kształceniem częściowo są niespójne. Prodziekan dba o jakość prowadzonego kształcenia i dobór osób prowadzących zajęcia dydaktyczne, ale to dziekan czuwa nad właściwym wykonywaniem przez nauczycieli akademickich wydziału obowiązków badawczych i dydaktycznych. Jednym słowem prodziekan odpowiada za sprawy merytoryczne a dziekan za pensum. Taki system zadziała, jeżeli kierunek jest prowadzony przez jedną jednostkę i nie ma konfliktu między obiema zarządzającymi osobami, a może być sporym wyzwaniem, jeżeli prodziekan a właściwie KJD musi angażować do prowadzenia zajęć osoby zatrudnione w kilku jednostkach UW, które to mogą mieć sprzeczne interesy z punktu widzenia dziekanów.

Nowym podmiotem kolegialnym jest Uniwersytecka Rada ds. Kształcenia (URK), która koordynuje i monitoruje bieżącą organizację kształcenia, rekrutację i politykę kształcenia na UW. To był ważny i dobry ruch odpowiadający na wyzwanie jakim jest organizacja kształcenia na poziomie całej Uczelni. Jednakowoż część kompetencji URK nakłada się / ściera z kompetencjami Senackiej komisji ds. studentów, doktorantów i jakości kształcenia. Wprawdzie oba te ciała wypracowują współpracę między sobą ale potrzebne jest rozdzielenie kompetencji i uproszczenie pewnych procedur. Przykładem takiej procedury są zmiany w kierunkach studiów – obecnie nawet małe zmiany, które powinny być dokonywane na bieżąco przez prodziekana i radę dydaktyczną muszą przechodzić przez komisję senacką, URK a ostatecznie zatwierdzane przez Senat. Nowelizacja ustawy “Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce” z 2023 roku rozszerzyła listę podmiotów, które mogą zatwierdzać zmiany w programach do wszystkich organów uczelni. Na UW organami są Senat, Rada Uczelni i rady naukowe dyscyplin, co w moim pojęciu nie upraszcza procedury. Rozwiązaniem mogłoby być dodanie do grupy organów uczelni rad dydaktycznych, które zatwierdzałyby zmiany w miarę na bieżąco. Podkreślić jednak trzeba, że powinny to być zmiany organizacyjne ale nie zmieniające efektów uczenia zatwierdzone przez Senat.


Ścieżka rozwoju i awansu dydaktycznego pracownika

Wprowadzenie ścieżki rozwoju i awansu dydaktycznego jest bardzo dobrym rozwiązaniem i część pracowników wykorzystuje tę możliwość. Uniwersytecka Rada ds. Kształcenia wskazała kryteria zatrudnienia na stanowisku profesora uczelni w grupie pracowników dydaktycznych a także podjęła uchwałę w sprawie kryteriów oceny osiągnięć dydaktycznych nauczycieli akademickich. Sądząc jednak po liczbie kandydatów na stanowisko profesora uczelni spośród dydaktyków ścieżka ta nie jest wykorzystywana dostatecznie często. Jedną z przyczyn może być przekonanie, że ścieżka dydaktyczna kariery akademickiej jest gorsza od ścieżki badawczej. Przykładem tego może być zastąpienie „dodatku Rektora przyznawanego pracownikom zatrudnionym w Uniwersytecie Warszawskim”, „wyróżnieniem Rektora za osiągnięcia naukowe”. W tym drugim odstąpiono od nagradzania za osiągnięcia dydaktyczne. Istnieje wprawdzie Nagroda Dydaktyczna JM Rektora ale jako elitarna (i bardzo dobrze!), przysługuje po jednej osobie w dziedzinach nauk społecznych, humanistycznych, ścisłych i przyrodniczych rocznie za dorobek z ostatnich 5 lat. Dodatek natomiast umożliwiał wyróżnianie pracowników za bieżące osiągnięcia. Takie zmiany zniechęcają pracowników.

Oferta kształcenia

Uniwersytet Warszawski wyróżnia się bogatą ofertą kształcenia. Pomimo to jesteśmy uczelnią rekrutującą kandydatów przede wszystkim z Warszawy i Mazowsza. Powodem tego jest niedostatecznie rozwinięta baza socjalna, która choć rozszerzana ciągle nie stwarza warunków do skorzystania z naszej oferty kandydatom z miejscowości znacząco oddalonych od Warszawy, w których warunki życia i zarobki są niższe niż w stolicy. Taka sytuacja zniechęca także kandydatów z zagranicy i studentów z różnych programów mobilności akademickiej.

Ważną częścią oferty kształcenia są studia podyplomowe. Na UW został wprowadzony regulamin studiów podyplomowych, który porządkuje jakość kształcenia i wyznacza standardy w tej ścieżce edukacyjnej. Konieczny jest jednak moim zdaniem przegląd oferty pod kątem dostosowania do regulaminu.

Na koniec tego punktu warto napisać o kształceniu na ścieżce nauczycielskiej. Moim zdaniem w kształceniu na UW niedostatecznie reprezentowana jest oferta skierowana do nauczycieli i studentów chcących zostać nauczycielami. Wyedukowane społeczeństwo to cel kształcenia w uczelni, dlatego trzeba docierać także do kandydatów, którzy po ukończeniu studiów będą dzielić się wiedzą z młodzieżą, która w przyszłości dostanie się w szeregi studentów UW.

Przyszłość

Myśląc o przyszłości kształcenia na UW nie sposób nie myśleć o przyszłości kształcenia w szerszym kontekście. W dzisiejszych czasach dotarcie do informacji nie jest wyzwaniem jeżeli nie żyje się w środowisku wykluczającym informatycznie. Najważniejszym wyzwaniem stanie się rozwijanie krytycznego myślenia, uczenie oparte na wynikach badań naukowych, wprowadzające elastyczne ścieżki kształcenia włączając w to krótkie formy kształcenia takie jak mikropoświadczenia. Poznawanie rzeczywistości także w kontekście kulturowym powinno być osiągane przez umiędzynarodowienie kształcenia, a jako UW mamy doskonałą do tego sposobność będąc członkiem sojuszu 4EU+. Kształcenie powinno odpowiadać na wyzwania XXI wieku, prowadzić do kształtowania własnego rozwoju i zachęcać do uczenia się przez całe życie. A wszystko to w rozwijającej się kulturze jakości i ewaluacji kształcenia.