21 marca 2018 – środa V tygodnia Wielkiego Postu

Data publikacji: 2018-03-19 17:09:42

Nasze powołania zawsze będą miały ten podwójny wymiar: korzenie w ziemi i serca w niebie. Nie zapominajcie o tym. Kiedy brakuje jednego z tych dwóch, zaczyna się dziać coś złego, a nasze życie stopniowo się wyjaławia (por. Łk 13,6-9), tak jak drzewo, które nie ma korzeni, butwieje. I mówię wam, że bardzo mnie boli „zbutwiały” biskup, kapłan czy zakonnica. A jeszcze więcej bólu sprawia mi widok „zbutwiałych” seminarzystów. To bardzo poważna sprawa. Kościół jest dobry, Kościół jest matką, a jeśli widzicie, że nie dajcie rady, to proszę was bardzo, mówcie, dopóki jest czas, zanim będzie za późno, zanim zdacie sobie sprawę, że nie macie już korzeni i butwiejecie. Jest więc wciąż czas, aby ocalić swoje powołanie, bo Jezus przyszedł po to, aby zbawić, a jeśli nas powołał, to po to, aby nas zbawić...

(Spotkanie z kapłanami, zakonnikami i seminarzystami, Kolegium - seminarium świętych Karola i Marcelego /Trujillo/, 20 stycznia 2018)