Ewangelia wg świętego Łukasza - IX

Data publikacji: 2016-12-14 19:44:37

Kontynuujemy modlitewną lekturę Ewangelii św. Łukasza. Na dziesięć dni przed uroczystością Bożego Narodzenia jesteśmy we fragmentach, które opowiadają historię narodzin Jezusa Chrystusa. Dzisiaj wizyta pasterzy.Lectio divina, Ewangelia według św. Łukasza IX

W tej samej okolicy przebywali w polu pasterze i trzymali straż nocną nad swoją trzodą. Naraz stanął przy nich anioł Pański i chwała Pańska zewsząd ich oświeciła, tak że bardzo się przestraszyli. Lecz anioł rzekł do nich: «Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu: dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan. A to będzie znakiem dla was: Znajdziecie Niemowlę, owinięte w pieluszki i leżące w żłobie». I nagle przyłączyło się do anioła mnóstwo zastępów niebieskich, które wielbiły Boga słowami: «Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom Jego upodobania». Gdy aniołowie odeszli od nich do nieba, pasterze mówili nawzajem do siebie: «Pójdźmy do Betlejem i zobaczmy, co się tam zdarzyło i o czym nam Pan oznajmił». Udali się też z pośpiechem i znaleźli Maryję, Józefa i Niemowlę, leżące w żłobie. Gdy Je ujrzeli, opowiedzieli o tym, co im zostało objawione o tym Dziecięciu. A wszyscy, którzy to słyszeli, dziwili się temu, co im pasterze opowiadali. Lecz Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu. A pasterze wrócili, wielbiąc i wysławiając Boga za wszystko, co słyszeli i widzieli, jak im to było powiedziane.

(czytanie z Ewangelii wg św. Łukasza 2, 8–20)

Jeśli przyjąć, że Łukasz utrzymuje prymat historii nad teologią, to informacja o pasterzach może świadczyć o tym, że narodzenie Jezusa miało miejsce między wiosną a jesienią. Był to bowiem czas (od marca do końca listopada), w którym pasterze przebywali ze stadami owiec na pastwiskach. To jeszcze jeden argument za tym, że datę 25 grudnia (jako datę narodzin Jezusa) uznać trzeba za arbitralną decyzję rodzącego się Kościoła, który oczywiście miał ku temu swoje racje.

Dlaczego wiadomość o narodzinach Zbawiciela zostaje przekazana pasterzom? Dlatego, że będąc pasterzami, przypominali patriarchów (Abrahama, Izaaka i Jakuba/Izraela) oraz Mojżesza? A może to literacka (i znowu pytanie, na ile osadzeni jesteśmy w literaturze, a na ile w historii) aluzja do Dawida, który, zanim został królem, był pasterzem? Czy znaczenie ma status społeczny pasterzy, gdyż byli biedni? Ale czy bogatym nie należy się orędzie o zbawicielu?

Światło, o którym Łukasz wspomina, mówiąc o Aniele, jest atrybutem Boga. Nieco dalej po raz pierwszy w Ewangelii Łukasza pojawia się termin euangelidzomai, słowo z tej samej rodziny co ewangelia.

Sercem tej dobrej nowiny jest orędzie o dziecku, które się narodziło. To sekwencja trzech terminów określających tożsamość Dziecka: Ono jest Zbawicielem – w Starym Testamencie to termin zarezerwowany dla Boga; Ono jest Mesjaszem – konsekrowanym, namaszczonym; oraz ono jest Panem – w Starym Testamencie ten termin zastępował imię Boga. Wydaje się, że przesłanie anioła zawiera podstawową informację. Dziecko, które się narodziło, jest Bogiem. Znak, który ma być poświadczeniem tej prawdy, nie dorównuje wielkości orędzia. I tak przez całą Ewangelię. A mimo tego, w swojej reakcji pasterze stają się wzorem człowieka wierzącego i posłusznego Bogu.

Do Anioła przyłączają się zastępy aniołów. Zapowiadają pokój, który jest wartością skupiającą w sobie wszystkie błogosławieństwa czasów ostatecznych. Wiara i posłuszeństwo pasterzy sprawia, że zaczynają się dzielić z innymi dobrą, radosną nowiną. I nagle uwaga czytelnika/ słuchacza zostaje skoncentrowana na postaci Maryi. Ewangelista powiada, że matka Jezusa strzeże, przechowuje w pamięci.

ks. Adam Błyszcz

grafika: By Eugenio Hansen, OFS (Own work) GFDL, via Wikimedia Commons