Jako to twoja dusza oddycha
Niech ty a w niej sumienie wysłucha
Twą myśl zwycięstwa
Pogody ducha
Jako to Prawda
W tobie oręż zwycięstwa
https://sites.google.com/site/infosalonpoezja/.
.
Któż może mieszać między nami - Kto nam może zakładać kajdany
Gdy z nami prawdziwa wolność której nikt nie podważy
Kto na nią się targnie ten się roztrzaska - Na kogo upadnie tego zmiażdży - Ale ty moja perełko abyś była czysta
By ci nikt nie miał nic do zarzucenia przed naszym Bogiem
Prawdy Rozdroży cel
Co nie każdy się godzi
By stracić siebie dla siebie
Wzmożonych sił
Dech
By w nas powstały siły
Które nas ożywią
Wiarą
Bo cóż jak powstaną w nas
Procesy które nas wprowadzą
W następny czas swej mocy
W człowieczej męce
Swych narodzin
Nowego człowieka
By nasz duch mógł odejść od wszeteczeństwa
W podążaniu gór
Na które ma wchodzić.
To jego cel i zadanie
Aby żyć
W bezkresie życia
Ten świat nam to zabiera
Który w swoim nie wytrwał.
Gdyż nie żyje na swoim
A na piramidzie ciał
Na których żyje
Które go pożerają
By nie istnieć
rekin oceanu
Prawda
Nie o podaż prawdę nam mówić trzeba
by do nieba iść i się nie bać
Z czystym sumieniem
Bo cóż powie niewierny otumaniony aluzją magik
Egocentryczny zjadający bezlitośnie uczciwych
W okultyzmie wyniesiony
By paść swoją nagość swej ubogiej duszy bez sumienia
Pusty w swej watahy nagonki -
Jego owoc to czacha i śmierć.
Całe NWO
Żerujące nad polskim niebem nagonki
Ubierając to straszydło
W prawdziwe szaty iluminaty
By nas paść obłudą nieprawdy
I okraszać Polski Naród
Solą fałszywą