prosto z mostu
Tam gdzie poezji słowo
Rozdzieraj granice
Pisz swoje dzielnice
Narodowej tęsknoty
Wolność której nie zaznajesz Polsko
Innym to gorzkość się wznieci
Przekreśli stuleci
Zgrzyt
Polska roznieci ogień
Zwycięski
Prawdy
Co zgaszona od zamieci historycznych
cierń
To jakich doznała
Bądź jak tytan
Twardą pochodnią dotykaj
swych wierzeń
Aby twa wiara
Powstała z popiołów zwycięskich
Których nikt
Nie zdoła przezwyciężyć
A ciemność stanie się
Historią
Potępienia
Jaką to nas zdradzali
Pseudo
Przyjaciele
Ojczyzna -
Poezją Salonów
Co ona nam daje
Patriotyzm
Organ oazy zwycięstwa
Jeśli on jest zdrowy
Bo któż może żyć bez niej
Jako organ żywy
Jest pokarmem i rodzicielką
Twoją
A w niej twoja dusza
Narodowej odnowy
Której powinieneś walczyć jak lew
By jej nikt nikt nie kalał
Deptał niszczył i rozwalał
rekin oceanu
Ucichły słowa
Zaciszny żar nienawiści
Spowszedniał
Czy tak nam trzeba
Iść
prosto drogą do nieba
Jakże kochasz swoje dziecko
Jeśli go nie karcisz
Jakiż jesteś ogrodnik
Jak dziczków
Nie odcinasz
I nie plewisz
Jaki będzie nasz kraj
Gdy potomstwo
Swojej drogi
Naszego pokolenia nie Pozna
Ty wilku masonie
Czy taką to oto
nam polakom dyktujesz drogę
Słodkim słowem
A burzliwym wzorem
Samozagłady.
Czy Stwórca nam nie mówi
Kto nie karci swoich dzieci
Ich nie kocha
Czy jako diabeł
Większy jesteś
Od nasze go
Stwórcy
Oj zważ co poczynasz
Aby ci rozumu
Nie odebrano
Z reszty obdarto
I dano na pożarcie
Tylko tym
Co popierasz
Znaczy
Dzikiej zwierzynie
rekin oceanu
Tagi.
Polska
Jakże masz powstać Narodzie mój
Bez Boga ani do proga
A za nim jest śmierć
A wola Pańska nas wyzwoli
Jako nam wypełnić
Do życia wznosić sztandar swego sumienia
jako intencje
Ujrzy nasz Ojciec nasz
Jako godne uwagi
Czy uważasz że ostawi nas samych
Z tymi oprychami
Co nas jako Polskę związali
Głębokimi kłodami
Nie Ale jako wszeteczeństwo
Nasze czyż nie musi się znaleźć pod naszymi nogami
Jako smród co nas oślepił
A tych co nas i nam
Zabraniają do ciebie
Iść jako syny marnotrawne
Co daliśmy się zwieść
Aniołom upadłym
Poskromi
A nas przywróci do życia
Abyśmy byli wolni.
rekin oceanu
Ależ musisz w to uwierzyć.
To nie są słowa dla przekonywania
Ale dla tych
Co szukają.
Bezpośrednio Stwórcy
I mają mu dużo
Drogi do oddania
jaka na nich czeka.
rekin