![]() | Michał był po ciężkich doświadczeniach, choć miał zaledwie
dwadzieścia kilka lat. Jego biologiczny ojciec był pijakiem i odszedł z
domu, gdy Michał był małym dzieckiem. W sumie nic niezwykłego.
Statystyczna rzeczywistość wielu polskich rodzin. Matka miała jeszcze
jednego syna i próbowała sobie radzić, jak umiała. A umiała funkcjonować
w związkach ze współuzależnieniem. Wyszła więc z czasem ponownie za
mąż. Obiecała tylko sobie, że nie będzie to alkoholik. Jej drugi mąż
miał jednak inny problem — lubił małe dzieci. Dwójkę swoich
biologicznych dzieci molestował seksualnie przez kilka lat.
Michał na to patrzył i czuł, że musi coś z tym zrobić, ale był taki bezsilny. Jego rodzony brat niebawem zaczął ćpać, a choroba powoli odbierała mu rozum i zdrową perspektywę na życie |
nowości >