Maj - miesiąc szczególny.....
W maju ważne są następujące daty:
1 Maja
3 Maja
8 maja
26 maja
1 Maja - międzynarodowe Święto Pracy.
W większości krajów europejskich, w tym również w Polsce, Święto Pracy obchodzimy od 1890 roku. Zostało ono ogłoszone w 1899 roku przez stowarzyszenie partii i organizacji socjalistycznych zwanych II Międzynarodówką. Data 1 maja została wybrana, aby upamiętnić strajk robotników w Chicago 1 maja 1886 roku. W Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej i innych krajach socjalistycznych było to jedno z ważniejszych świąt państwowych. W tym dniu, zwanym także Świętem Klasy Robotniczej, organizowało się huczne pochody, wiece i zgromadzenia, w których obecność była często obowiązkowa. Wiwatujących pozdrawiali najwyżsi działacze partyjni.Po upadku komunizmu święto straciło na znaczeniu. Nadal jednak partie socjalistyczne organizują wiece, zebrania i pochody – już nie tak liczne, jak kiedyś. Od 2001 roku w Europie organizuje się tak zwany Euro May Day. Nie jest to raczej święto klasy robotniczej, a ruch na rzecz zhumanizowania pracy i życia wszystkich ludzi pracujących. Obchody Euro May Day zapoczątkował Mediolan. W roku 2004 pomysł podchwyciła Barcelona, a już rok później obchody Euro May Day odbywały się w całej Europie.
Są jeszcze wśród nas ci, którzy pamiętają, jak z pieśnią na ustach ludzie pracy wyruszali na pochód.
Jaką pieśnią???
Jaki pochód???
Spójrzmy, powspominajmy i posłuchajmy....
http://www.youtube.com/watch?v=YC4qMXZs0Lk
Ukochany kraj
Tekst: Konstanty Ildefons Gałczyński
Kompozytor: Tadeusz Sygietyński
Wszystko tobie, ukochana ziemio,
nasze myśli wciąż przy tobie są,
tobie lotnik triumf nad przestrzenią,
a robotnik daje dwoje rąk.
Ty przez serce nam jak Wisła płyniesz,
brzmi jak rozkaz Twój potężny głos,
murarz, żołnierz, cieśla, zdun, inżynier
wykuwamy twój szczęśliwy los.
Ukochany kraj,
umiłowany kraj,
ukochane i miasta, i wioski,
ukochany kraj,
umiłowany kraj,
ukochany, jedyny, nasz, polski.
Ukochany kraj,
umiłowany kraj,
ukochana i ziemia, i nazwa,
ukochany kraj,
umiłowany kraj,
nasza droga i słońce, i gwiazda.
My
trudności wszystkie pokonamy, żaden wróg nie złamie hartu w nas, w słońce jutra otworzymy bramy, rozśpiewamy, rozświecimy czas. To dla ciebie najgorętsze słowa, wszystkie serca, siła wszystkich rąk, to dla ciebie, piękna i Ludowa, każdy dzień i każdy nowy dom.3 Maja – Święto Konstytucji
Konstytucja 3 Maja została uchwalona przez Sejm Czteroletni w maju 1791 roku i była to pierwsza w Europie, a druga na świecie ( po amerykańskiej) konstytucja. 3 Maja 1791 roku około godziny 11 Sejm Wielki rozpoczął obrady, aby po siedmiu godzinach ogłosić konstytucję, która zapoczątkowała konieczne reformy. Termin obrad był o tyle korzystny, że część posłów opozycji wypoczywała jeszcze po świętach. Zdecydowano się, mimo protestów, zignorować konieczność głosowania przez ponad połowę posłów oraz konieczność wcześniejszego ogłoszenia projektu ustawy. Dzięki tym, niewątpliwie nie do końca zgodnym z prawem zabiegom, o godzinie 18 udało się uchwalić i podpisać Ustawę Rządową. Pojawia się w niej nowe pojęcie narodu, obejmującego nie tylko szlachtę, ale także mieszczan i chłopów.
Ustawa Rządowa przeszła do historii jako najważniejsze wydarzenie w dziejach czynu patriotycznego Rzeczypospolitej Obojga Narodów.
3 Maja – Święto Konstytucji
Konstytucja 3 Maja 1791 roku (obraz Jana Matejki, 1891)
Konstytucja 3 Maja została uchwalona przez Sejm Czteroletni w maju 1791 roku.
Była to pierwsza w Europie a druga na świecie ( po Amerykańskiej) konstytucja.
3 Maja 1791 roku około godziny 11 Sejm Wielki rozpoczął obrady,
aby po siedmiu godzinach ogłosić konstytucję, która była wyrazem koniecznych reform.
Termin obrad był o tyle korzystny, że część posłów opozycji wypoczywała jeszcze po świętach.
Zdecydowano się, mimo protestów zignorować konieczność głosowania przez ponad połowę posłów
oraz konieczność wcześniejszego ogłoszenia projektu ustawy.
Dzięki tym, niewątpliwie nie do końca zgodnym z prawem zabiegom
o godzinie 18 udało się uchwalić podpisać Ustawę Rządową.
Pojawia się w niej nowe pojęcie narodu,
obejmującego nie tylko szlachtę ale także mieszczan i chłopów.
Przeszłą do historii jako najważniejsze wydarzenie w dziejach czynu patriotycznego narodów Rzeczypospolitej.
Preambuła Konstytucji 3 Maja. Fot. polona.pl/domena publiczna
Wykorzystano materiały z: https://www.google.pl/search?q=konstytucja+3+maja+obrazki&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=IPdBVZbkKKK-ygOemICwBA&ved=0CCAQsAQ&biw=1600&bih=741#imgrc=mEvYXK9nlQ57fM%253A%3BwgS4bS3sh0vRzM%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.polskieradio.pl%252F4b3e592f-ade8-49cb-b294-fb0fbe842f0f.file%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.polskieradio.pl%252F7%252F1553%252FArtykul%252F1115363%252CKonstytucja-3-maja-zamach-stanu-zorganizowany-przez-wiekszosc-przeciw-mniejszosci%3B660%3B600
8 maja to dzień bibliotekarzy
Bibliotekarz musi znać księgozbiór pod każdym względem…
Poproszę o "Mały Księżyc".
- ???
***
- Chciałbym wypożyczyć "Ferdydurke" Gombrowskiego.
- Może Gombrowicza? - upewnia się bibliotekarka.
- Nie, Gombrowskiego.
- Niestety, takiej książki nie ma w bibliotece.
***
Czytelnik zwraca się do bibliotekarza:
- Czy mógłbym sobie przedłużyć książkę?
- A o ile centymetrów?
***
- Poproszę „Póki nas wrony nie zjedzą”
-???
***
- Chciałbym "Przygody młodego Wernera".
- ???
***
- Poproszę zieloną książkę do matematyki dla pierwszej klasy.* * *- Chciałbym wypożyczyć brązową książkę do polskiego.* * *- Poproszę taką książkę..."Anakonda" - prosi czytelnik w bibliotece.- Czy to ma być coś z zoologii? - upewnia się bibliotekarka.- Nie...To lektura z polskiego.- To może "Antygona" Sofoklesa?- O, to właśnie o to chodzi! - ucieszył się czytelnik.***
- Potrzebuję niebieską książkę z rekinkiem do fizyki.
* * *
- Czy jest podręcznik do mechaniki w śliskiej okładce?
* * *
Spragniony wiedzy czytelnik wpada do biblioteki:
- Ja poproszę jeszcze raz tę książkę z biologii, którą ostatnio
pożyczałem.
- A jaka to była książka?- No...taka cienka z żółtą okładką...* * *Uczeń oddaje książki:- Czy mogłaby pani sprawdzić, czy jestem czysty? - zwraca się dobibliotekarki.- Proszę bardzo...Zechcesz pokazać swoje ręce, uszy i szyję?* * *Uczennica w bibliotece:- Poproszę książkę do zarządzania i marketingu, którą kiedyśwypożyczałam.- Proszę sprecyzować: do zarządzania, czy raczej do marketingu? -docieka bibliotekarka.
- Do zarządzania.
- A pamiętasz, w jakim była kolorze?
- Tak, książka była...w ciapki...
- Proszę bardzo - bibliotekarka podała potrzebną książkę.
Tytuły książ
ek o które pytają nasi czytelnicy Wina i kara
Magnus Szekspira
Niebanalna komedia
Wojna domowa
Stanąć przed Panem Bogiem
Złota kaczka
Biały, Diaur, Jaur, Miaur - (chodzi o jeden tytuł)
Szkice węglowe
Domy cynamonowe
Wicher od morza
Niebiańska komedia
Słownik mitów i kultury polskiej
Płynąca rzeka - (trudno zgadnąć, że to Powracająca fala B. Prusa)
Pamiętniki Paskala
Uciec przed Panem Bogiem
Wiktoria victis
Wyprawa posłów greckich
Słownik języków obcych
Z pamiętnika pani Dulskiej
Młody Wolter cierpi
Rozmowa z Panem Bogiem
Brat Goriot
Fircyk w opałach
Żale młodego Gotiego
Odprawa posła
Pola cynamonowe
Cierpienia młodego Woltera
Chłopi bezdomni
ABC dobrej pani
Rozdzielą nas kruki i żony , Póki nas wrony nie zjedzą
Przygody młodego Wertera
Stworzono w oparciu o materiał ze strony http://gim2swiecie.edupage.org/files/kultura_1_.jpg
26 maja to dzień szczególny…
Dzień Matki - osoby, która kocha nas bezgranicznie pomimo naszych wad. Często zapominamy, jak wiele radości możemy Jej sprawić prostymi słowami…
„…Mama m
ówi, że muszę spać 15 godzin dziennie. Właśnie teraz odczuwam potrzebę snu. Ale to nic nie szkodzi, bo wszyscy jesteśmy troszeczkę zmęczeni.I ja, i moje książeczki,i wszystkie moje zabawki,i mój smoczek,i moja kołderka,i moje łóżeczko,i nawet mój nocniczek w kącie.Teraz czekam jeszcze tylko, żeby przyszła mama, pocałowała mnie na dobranoc i powiedziała wszystkie te miłe rzeczy, które mi mówi, zanim zasnę na całą noc.I chociaż nie zawsze wszystko rozumiem z tego, co ona mówi, to i tak to lubię, bo mówi głosem tak miękkim, że prawie od razu zasypiam. A potem dostaję prawdziwego całusa na dobranoc. I taki całus pozwala mi zapomnieć o wszystkich kłopotach, jakie przez cały dzień miałem z mamą i tatą, z moim starszym bratem i w ogóle ze wszystkim.Zanim tak na dobre zasnę zawsze zdążę sobie jeszcze pomyśleć:Mama jest najlepsza na świecie!.....Zaobserwowałem coś dziwnego. Moja mama nigdy nie płacze. Ja popłakuję sobie troszeczkę każdego dnia, czasem trochę bardziej, a czasami w ogóle nie mogę przestać.Chociaż już nawet nie pamiętam, dlaczego płaczę. Mama wychodzi wtedy ze skóry, żebym tylko przestał. Czasem jest wtedy fajnie.Mimo to trzeba sobie jasno powiedzieć, że bardzo często jakby jej zależało, żebym się rozpłakał. Bo na przykład mnie myje!
…już ze sto razy mama prosiła:No powiedz „mama”!Za każdym razem mówię wtedy „mama”, ale mama nie całkiem mnie rozumie i prosi znowu, więc znowu mówię „mama”. Mama nadał jednak nie bardzo mnie rozumie, więc już nie mówię „mama” tylko mnóstwo innych słów, których mama też nie rozumie. Jeśli idzie o mówienie, to mama nie jest specjalnie pojętna. Kiedy niedawno siedziałem na podłodze i czytałem niezwykle ciekawy list, popatrzyłem nagle do góry na mamę ipowiedziałem A – ma!Mamę jakby prąd przeszedł, podniosłą mnie do góry, przytuliła do siebie jak najmocniej i wyglądała na całkiem szczęśliwą. I to wszystko dlatego, że powiedziałem „mama”….Przygotowano na podstawie książki „Mama jest najlepsza na świecie” - Willy Breinholst