Toszek
Toszek
W III Powstaniu Śląskim w dniu 3 maja 1921 r. Toszek został opanowany prze oddziały batalionów toszeckiego i strzeleckiego dowodzone przez Wincentego Mięsoka. Powstańcy po krótkiej walce z niemieckimi policjantami zdobyli 2 ciężkie karabiny maszynowe , 10 skrzyń z amunicją i granatami. W mieście ustanowiono Komendę Placu i zorganizowano powstańczy szpital polowy. 5 maja na żądanie MK powstańcy opuszczają miasto i oficjalnie przekazując je w ręce pododdziału francuskiego przybyłego z Lublińca. Toszek jednak praktycznie do lipca pozostawał pod kontrolą powstańców i nie było potrzeby cernowania miasta.
Encyklopedia Powstań Śląskich, Opole 1982
Bardziej szczegółowy opis tych wydarzeń zamieścił w w pracy Historia Miast Pyskowice i Toszek ks. Johanes Chrząszcz, który pisze że stacjonująca w Toszku oddział Policji Plebiscytowej "Apo" składał się w znacznej części z Polaków i Polak był jego komendantem.
Wypełniając swoje zadania nie dopuszczali oni innych nieformalnych grup obywateli niemieckich do patrolowania miasta. To rodziło konflikty i groźne incydenty. Jednym z nich było postrzelenie w ramię sekretarza kolejowego Behrenda. Około 3 nad ranem 3 maja 1921 r. mieszkańców obudziły strzały. Do miasta wkroczył około 500 osobowy oddział powstańczy . Polscy policjanci rozbroili grupę niemieckich funkcjonariuszy "Apo". Przed drzwiami mieszkania Wachmistrza policji zdetonowano ładunek wybuchowy.. Godzinę później na budynkach ratusza, szkoły, stacji kolejowej i poczty powiewały polskie flagi. Powstańcy zarekwirowali kasę miejską i przeprowadzili rewizję w poszukiwaniu broni u mieszkańców o proniemieckim nastawieniu. Ustanowiono Radę Ludową której przewodniczył nowy burmistrz - kupiec Teodor Titz, a jej członkami byli kupiec Wróblewski, właściciel młyna Wróbel,piekarz Mainka, właściciel kamienicy Gerscha i robotnik Czabok. 6 maja aresztowano właściciela drogerii Baldowa, kierownika niemieckiego podkomisariatu R. Kozubka i innych. W okolicy przeprowadzono podobną akcję aresztowań osób aktywnie działających na rzecz Niemiec. Do aresztu trafili:wikary Blum z Piotrówki, nauczyciel Heil z Pisarzowic, nadleśniczy Bursucki z Centawy, porucznik Mendeg z Boguszyc, burmistrz Henciński i dr Rosner. Aresztowanych przewieziono do Wielowsi. Po przesłuchaniu po trzech dniach mieszkańcy Toszka zostali zwolnieni. Pozostałych aresztowanych umieszczono w polskim obozie dla internowanych w Tworogu, lecz i ci powrócili do swoich rodzin po kolejnych trzech dniach po interwencji najbliższych. Internowany Franciszek Żurek po zwolnieniu zmarł w domu w wyniku odniesionej rany. Powstańczym komendantem placu w Toszku był polski student o nazwisku Śmiały. W polskim lazarecie urządzonym w szpitalu psychiatrycznym przebywało wielu rannych powstańców ewakuowanych z okolic Strzelec Opolskich i Leśnicy. Nocami przez Toszek przejeżdżało wiele wozów z poległymi powstańcami . Na toszeckim cmentarzu uroczyście pochowano poległego w rejonie Kamienia Śląskiego powstańca z Oraczów o nazwisku Hallek i nieznanego powstańca - polskiego studenta.