Potęga Podświadomości


Podświadomość to ogromny magazyn, w który zapisywane są dane od chwili narodzin, aż do chwili śmierci. To źródło wiedzy, schematów myślowych, oraz emocji. Nie odróżnia prawdy od fałszu. Co więcej nie rozróżnia fikcji popartej emocjami od tego, co realnie przeżyliśmy!

A to oznacza, że w podświadomości zapisują się nie tylko przeżycia i wnioski z osobistego doświadczenia, ale również te „zapożyczone” od innych. Wszystko, co przeczytamy, zobaczymy, usłyszymy i jest poparte emocjami, koduje się w podświadomość.

Umysł wrzuca te dane do odpowiedniej szufladki, gdyż myśli i przeżycia o podobnym ładunku emocjonalnym są klasyfikowane razem. W ten sposób powstają schematy myślowe, utrwalany jest zestaw poglądów i przekonań, z którym idziemy prze życie. I według, którego reagujemy.

Wyobraź sobie, spacer z koniem w ręku po lesie. Idziecie piękną ścieżką, wokół szumią potężne drzewa, świergolą ptaki, a słońce rzuca malownicze cienie na ścieżce. Jest cudowny wiosenny dzień. Nagle koń uskakuje w bok i pociąga Cię za sobą, po czym staje bez ruchu.

Co się z Tobą zadzieje?

Jaka pierwsza emocja, myśl i reakcja przychodzi Ci do głowy?

Na 99% to będzie reakcja z podświadomości! Gdyż działa ona 30 tysięcy razy szybciej niż świadomość.

Tak jak na obrazku świadomość jest wielkości kucyka pony, a cała gama myśli i przekonań kryje się w cieniu – w magazynie podświadomości.

Konsekwencją tych schematów będzie dalsze działanie, które podejmiemy np.

  • zarzucimy to hobby, bo generalnie konie są niebezpieczne,

  • postaramy się przejąć całkowitą kontrolę nad koniem, tak by nie machał ogonem bez naszej zgody,

  • a może uznamy ze koń nas nie lubi i dlatego tak zareagował,

  • przestaniemy chodzi tą ścieżką, w obawie, że znowu się to wydarzy,…,

lub nadal będziemy chodzić na spacery po lesie, patrząc z ciekawością, co przyniesie kolejna chwila.

Możliwości jest tak wiele, jak ludzi na świecie.

Świadomość analizuje fakty i może dojść do zupełnie innych wniosków w różnych momentach, bo choć reakcja konia będzie taka sama (odskakuje w bok), to jej źródłem może być inna przyczyna. Koń mógł się przestraszyć, sprawdzać czy zwracamy na niego uwagę, lub zostać ugryziony przez owada. Podświadomość natomiast działa schematycznie i już wie/ona ma gotową odpowiedź z odpowiedniej szufladki. Okoliczności zewnętrzne i przyczyny zdarzenia nie mają znaczenia, bo ugruntowane przekonanie będzie się manifestowało pomimo tych różnic. Ten sam schemat zadziała w stosunku do konia, innej osoby, czy własnej osoby.

Siła programów rozwojowych z końmi tkwi właśnie w żywym doświadczeniu. Wówczas uruchamiają się nasze automatyczne reakcje, myśli i emocje z podświadomości. Dostają szansę by wyjść z „cienia” i zostać zauważone w sposób świadomy. Wówczas otwiera się możliwość pracy ze swoimi przekonaniami: przeanalizowania ich pochodzenia, określenia czy tak chcę funkcjonować, czy wprowadzić zmiany.