"moja przygoda z Wolną Szkołą Demokratyczną Bullerbyn. Przygoda, która trwa nadal niczym najlepsza podróż po świecie. Po świecie tajemniczym, nieznanym i nieodkrytym. Podróż z wszystkimi jej wadami i zaletami. Podróż, która przynosi ogrom satysfakcji, doświadczeń, wzruszeń, ale też czasem męczy, czasem nie pomieszczam i mam ochotę już wrócić do domu. Te 3 lata dały mi więcej niż 5 lat studiów, niż 12 lat szkoły, pozwoliły mi zatrzymać się, zawrócić i spojrzeć na ludzi inaczej. To tu mogę obserwować i uczestniczyć w autentycznym byciu, kontakcie, naturze i naturalności, bliskości, inspiracji i działania dla działania, dla siebie i dzięki sobie, a nie dla ocen. Dzień w dzień mogę towarzyszyć młodym ludziom w poznawaniu i rozumieniu. Ale też dzień w dzień ja uczę się czegoś nowego. Uczę się rozmawiać, kontaktować ze sobą i dostrzegać co jest dla mnie ważne, uczę się wolności i odpowiedzialności. Uczę się odpuszczać, zachwycać i doceniać. Uczę się odwagi i śmiałości, dbałości, życzliwości.
Już wiem, że ważna jest relacja, a nie racja. "
Marcelina Nowak