GruzJa40

Swoje czterdzieste urodziny zaplanowałem w Gruzji, jednak przez problemy z przekroczeniem granicy polsko-ukraińskiej, dzień urodzin spędziłem na promie płynąc z Czarnomorska na Ukrainie do Poti w Gruzji.

Pierwsze dni, które spędziliśmy na wybrzeżu były słoneczne i ciepłe, natomiast przez kolejne jeździliśmy przez zaśnieżone góry, a pogoda była często deszczowa.